2017-11-18, Mija dzień
W piątek 17 listopada w gorzowskim szpitalu odbyło się Pierwsze Gorzowskie Spotkanie Wcześniaków. Był tort, balony, zabawy i możliwość konsultacji ze specjalistami. Okazją do tej niecodziennej wizyty był obchodzony na całym świecie Dzień Wcześniaków. Na spotkanie przyszło prawie 30 dzieci, ich rodziców i bliskich.
Anastazja przyszła na świat 4 czerwca 2015 r. Był to dopiero 29 tydzień ciąży. Ważyła zaledwie 680 gram i miała tylko 31 cm wzrostu. Zosia było nieco starsza (urodziła się w 33 tygodniu ciąży) i ważyła prawie kilogram więcej (1690 gram). Na początku ich życia obu dziewczynkom nie było łatwo. Ale dziś to już co innego. Rozwijają się prawidłowo, doganiają swoich rówieśników i wszędzie ich pełno. To tylko dwa z licznych przykładów historii wcześniaków urodzonych w gorzowskim szpitalu. Rocznie przed terminem, czyli przed 37 tygodniem ciąży w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie co siódme dziecko jest wcześniakiem.
- Zdrowe dzieci urodzone o czasie zwykle w szpitalu spędzają 3 doby. Wcześniaki potrzebują naszej opieki dłużej, bywa, że nawet przez kilka miesięcy. Dzieci urodzone przed terminem charakteryzuje nie tylko niska masa urodzeniowa i maleńki wzrost. Zbyt krótki okres życia płodowego powoduje, że ich organizm nie miał czasu na prawidłowe wykształcenie niektórych organów, a nawet całych układów. Większość z nich czeka długa rehabilitacja - mówi lek. Marzena Gendera-Dudziak – kierownik Oddziału Noworodkowego z Pododdziałem Intensywnej Opieki nad Noworodkiem w gorzowskim szpitalu.
Ida Płuciennik na spotkanie wcześniaków przyszła razem ze swoją mamą i zdjęciami z pierwszych chwil życia w szpitalu. Gdy się urodziła miała za sobą zaledwie 27 tygodni życia płodowego. Dziś ma 8 lat, wiele tygodni rehabilitacji i wizyt u specjalistów.
Na I Gorzowskie Spotkanie Wcześniaków przyszła też 7-letnia już Zuzia Bielecka, która po urodzeniu ważyła 820 gram. Też miała ze sobą pamiątkę. To pluszowa owieczka. Jej pierwsza zabawka, którą miała jeszcze w inkubatorze.
- Bardzo się cieszymy, że szpital pamiętał o naszych dzieciach. Do tej pory brakowało takich spotkań – Arleta Rucka – mama Zuzi
Każde z dzieci dostało balony, maskotki, książki, kolorowanki i prezenty od sponsorów. Rodzice mogli skorzystać z porad specjalistów. Był neurologopeda, fizjoterapeuta i psycholog.
- Dla tych rodziców to bardzo ważne, aby spotkać się ze sobą. Wielu z nich spotykało się na oddziale noworodkowym, kiedy byli przy swoich dzieciach. Później, w wielu przypadkach, żywy zostaje kontakt z personelem oddziału, lekarzami i położnymi nazywanymi przez rodziców „ciociami”. Kontakt z innymi rodzicami wcześniaków miedzy sobą urywa się, a takie spotkanie to jedna z nielicznych okazji do integracji i wymiany doświadczeń – mówi Aleksandra Rajtar – psycholog.
Najmniejszy uratowany wcześniak, który przyszedł na świat w gorzowskim szpitalu miał 450 gram. W czerwcu tego roku skończył dwa lata.
Światowy Dzień Wcześniaka jest obchodzony od 2012 roku z inicjatywy Europejskiej Fundacji na rzecz Opieki nad Noworodkami. W ramach święta na całym świecie podświetla się najważniejsze budynki w kolorze fioletowym, czyli kolorze wcześniaków. Dlaczego fiolet jest kolorem wcześniaków? Bo działa uspokajająco i terapeutycznie działanie. To symbol szczególnie wrażliwych osób.
Agnieszka Wiśniewska
Już 2 maja, w Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, Gorzów ponownie zamieni się w morze biało-czerwonych barw.