2018-01-18, Mija dzień
Znalazły się pieniądze na modernizację ulicy Kostrzyńskiej i niedługo poznamy rozstrzygnięcie, która z firm uczestniczących w przetargu zajmie się tak długo wyczekiwanym remontem. Wszystko wskazuje na to, że będzie to najtańsza oferta.
- Mogę w tej chwili powiedzieć, że przeliczyliśmy na obecną chwilę ofertę najbardziej korzystną cenowo – mówi Agnieszka Surmacz, wiceprezydent miasta. – Już pod koniec roku mieliśmy świadomość, że z chwilą ogłoszenia nowego postępowania przetargowego trzeba będzie zwiększyć budżet i dodatkowo uchwałą zostało wprowadzonych trzy miliony złotych. Po analizie oferty wychodzi, że na część drogową potrzebnych będzie około dwóch i pół miliona złotych. Inaczej to wygląda w projekcie transportowym, gdzie potrzebnych będzie trzy miliony złotych więcej, ale tam mamy jeden duży budżet i środki możemy przesuwać bez potrzeby zwracania się o to do radnych, co mogłoby wydłużyć wszystkie procedury. Dlatego możemy przystąpić do dalszej weryfikacji ofert, gdyż chcemy ten przetarg rozstrzygnąć – wyjaśnia.
Przypomnijmy, że kilka dni temu nastąpiło otwarcie ofert i najtańsza opiewa na 65,2 mln złotych, a złożyła ją firma Budimex SA. Jest ona jednak i tak wyższa od tego, co zaplanowało miasto i pojawiła się groźba unieważnienia przetargu. Dzisiejsza informacja płynąca z magistratu przecina wszelkie spekulacje. Obecnie nie wiadomo jeszcze, jak postąpią inni oferenci, którzy nie zostaną wybrani do zrealizowania tego zadania ze względu na złożenie bardzo wysokich ofert? Jeżeli będą odwoływać się do Krajowej Izby Odwoławczej, zapewne wydłuży to czas rozpoczęcia inwestycji.
- Liczymy, że do połowy maja wszystko się wyjaśni i wtedy podpiszemy umowę. Czas na zakończenie realizacji to 18 miesięcy – przypomina prezydent Surmacz.
Miasto podjęło ponadto decyzję o ponownym wystąpieniu o dofinansowanie remontu ulicy Kazimierza Wielkiego z subwencji ogólnej. Jednocześnie, nie czekając na końcowy wynik konkursu, chce wystartować z przetargiem na wyłonienie wykonawcy, tak żeby w chwili otrzymania dofinansowania nie czekać już z remontem.
- Jeżeli nie otrzymamy środków wtedy unieważnimy przetarg i w przyszłym roku wystąpimy po raz kolejny do konkursu o uzyskanie dofinansowania w ramach ,,schetynówek’’. Dla nas remont tej ulicy jest bardzo ważny, ale nie posiadamy wystarczających środków, żeby zrealizować to we własnym zakresie – podkreśla prezydent Jacek Wójcicki.
(b)
Seniorze, mieszkasz w Gorzowie i masz znaczny stopień niepełnosprawności?