IHAR przekaże tereny pod duże inwestycje

2018-08-28, Mija dzień

Za kilka miesięcy Gorzów będzie dysponował blisko 250-hektarowym terenem inwestycyjnym, znajdującym się przy samej drodze ekspresowej S-3, do szybkiego zagospodarowania przez chętnych inwestorów.

Będzie to najatrakcyjniejszy teren w Polsce, który będzie mógł zostać wystawiony do przetargu w ramach działania już nowej ustawy o wspieraniu nowych inwestycji.

- Jedynie Opole w tej chwili posiada podobny teren, należący do jednego właściciela i to publicznego, który można przeznaczyć na sprzedaż pod bardzo dużą inwestycję. Ale i tak możemy się pochwalić lepszymi warunkami, bo mamy 250 hektarów, Opole zaś jedynie 100 ha – mówi wiceprezydent Gorzowa Jacek Szymankiewicz.

Mowa jest tutaj o terenie w rejonie ulicy Mironickiej, należącym dotychczas do Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin. Jak mówi prezydent Jacek Wójcicki, z chwilą kiedy do jego sekretariatu dotarła decyzja Rady Programowej IHAR o wyrażeniu zgody na przekazanie terenu do dyspozycji Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (dawna Agencja Nieruchomości Rolnych), stał się on najszczęśliwszym człowiekiem w Gorzowie.

- Złoty pociąg nie dałby nam tyle korzyści co ta decyzja – mówi wprost prezydent. Jego radość jest o tyle uzasadniona, że teren jest pod wieloma względami dobrze przygotowany pod potrzeby dużych inwestycji. Jest przede wszystkim uzbrojony i otoczony wokół siecią dróg.

- Prezydent Tadeusz Jędrzejczak przez wiele lat czynił starania, żeby można było przejąć ten teren, ale dopiero teraz to się udało. Powiem wprost, że jest to głównie zasługa minister Elżbiety Rafalskiej, przewodniczącego Rady Miasta Sebastiana Pieńkowskiego oraz prezesa KSSSE Krzysztofa Kielca – wymienia.

Z chwilą zrzeczenia się przez IHAR użytkowania wieczystego grunt należący do Skarbu Państwa staje się automatycznie własnością KOWR, który może w formie przetargu udostępnić teren każdemu zainteresowanemu przedsiębiorcy, który będzie chciał prowadzić działalność produkcyjną, usługową lub inną. Jak jednak zapewnia prezydent Szymankiewicz, miasto ma realny wpływ na wybór takiego przedsiębiorcy, a przede wszystkim na to, czym będzie się chciał zajmować?

- Plan zagospodarowania przestrzennego jest już uchwalony, ale w przypadku wyboru inwestora trzeba jeszcze spełnić określone wymogi, których ten plan nie uwzględnia. Liczymy, że znajdziemy inwestora oferującego wysoki poziom zaawansowania technologicznego swojej działalności, co pozwoli jednocześnie zwiększyć jakość życia naszych mieszkańców poprzez dużą ilość dobrze płatnych miejsc – dodaje.