2018-11-29, Mija dzień
Pomnik Edwarda Jancarza jest kolejną tego rodzaju rzeźbą ufundowaną przez część mieszkańców Gorzowa i zniszczoną przez chuliganów. Wielokrotnie w ostatnich latach dochodziło do aktów wandalizmu na pomniki symbolizujące znanych gorzowian.
Jak wyliczył jeden z fundatorów większości gorzowskich rzeźb Jerzy Synowiec już dziesięciokrotnie kradziono słynną fajerkę przy pomniku Szymona Giętego. Do tego znikały tabliczki, choćby przy łodzi Pawła Zacharka, ale najbardziej barbarzyńskim działaniem było ukradzenie popiersia Zenon Bauera sprzed okien magistratu.
Niestety, pomimo apeli i próśb chuligani nie odpuszczają. Teraz postanowili wymalować białą farbą twarz rzeźby Edwarda Jancarza. To pierwsza próba zniszczenia tego pomnika, będącego jedną z wizytówek miasta. Powstały w 2005 roku pomnik był pierwszym w świecie prezentującym sylwetkę żużlowca i z tego mogliśmy być wszyscy dumni. Okazuje się, jak w każdym zresztą społeczeństwie, że nie wszyscy promują ideę upiększania miasta i wolą stawiać na wandalizm.
(b)
Wielu gorzowian odpowiedziało na zaproszenie Klubu Sztuk Walki Biegański Jamniuk oraz Galerii Feria, które wspólnie zorganizowały rodzinny festyn charytatywny na rzecz Malwinki Godlewskiej.