więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Mija dzień »
Hugona, Piotra, Roberty , 29 kwietnia 2025

Połączenie szkół wbrew woli rodziców

2019-01-29, Mija dzień

Rodzice i nauczyciele Szkoły Podstawowej nr 7 z ul. Estkowskiego opuszczali dzisiejszą sesję rady miasta ze łzami w oczach. Decyzją większości radnych dojdzie do połączenia tej szkoły z III Liceum Ogólnokształcącym, które musi wyprowadzić się z dotychczasowego budynku przy ulicy Warszawskiej.

medium_news_header_23876.jpg

Z kolei miejsce zajmowane obecnie przez uczniów III LO od września zajmą uczniowie Liceum Plastycznego, którzy swoje zajęcia mają w tej chwili w budynku przy ul. Bema. Ta decyzja jest spowodowana głównie planami utworzenia przy ul. Warszawskiej Kwartału Kultury, do którego trafią gorzowskie szkoły artystyczne.

Na sesji byli obecni rodzice uczniów SP nr 7, którzy argumentowali, że połączenie szkół negatywnie wpłynie na warunki nauki. Podobnego zdania była dyrekcja, uznając, że ta decyzja w perspektywie najbliższych lat może spowodować likwidację placówki w ogóle ze względu na brak zainteresowania ze strony rodziców wysyłaniem małych dzieci do szkoły, gdzie są także licealiści.

- Będziemy musieli chyba następnym razem przyprowadzić na sesję nasze maluchy i niech radni powiedzą im prosto w oczy, dlaczego muszą uczyć się w trudnych warunkach, nie będą miały lekcji wychowania fizycznego, nie będą miały nawet gdzie wieszać kurtek, a lekcje będą trwały do godziny 17 lub być może do 18.00 – mówili mocno zdenerwowani rodzice, kiedy opuszczali salę sesyjną.

Bardzo zła była także Barbara Zajbert, prezes oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego. Liczyła ona na wysłuchanie przez radnych głosu mieszkańców i na to, że radni w pierwszej kolejności zatroszczą się o najmniejszych uczniów szkoły.

- Nie spodziewałam się, że radni zmienią nagle decyzję i odrzucą projekt uchwały, ale liczyłam, że pod wpływem przedstawionych argumentów wstrzymają się z ostateczną decyzją o dwa tygodnie, w trakcie których można byłoby poszukać kompromisu. Myślę, że w tej chwili nic już nie możemy zrobić, bo wszystko zostało wcześniej ustalone. Zresztą nikt nie zagłosował przeciwko. Co prawda dziewięciu radnych nie było za uchwałą, ale wstrzymali się od głosu i to jest odpowiedzią na pytanie, czy można jeszcze szukać ratunku. Moim zdaniem niestety, ale już nie – dodała wyraźnie przygnębiona prezes Zajbert.

Dyrektor Wydziału Edukacji Renata Pliżga uspokaja wszystkich i zapewnia, że przez najbliższe trzy lata szkole nie grozi żadna dwuzmianowość.

- Obiecaliśmy to rodzicom i dotrzymamy słowa – mówi dyrektor. – W tym czasie będziemy obserwowali ruchy kadrowe nie tylko w tej placówce, ale we wszystkich innych, gdyż już znamy prognozy demograficzne. Wiemy, że czeka nas niż i z tego powodu na przestrzeni najbliższych lat zniknie około czternaście oddziałów. Jest to w granicach 350 uczniów. Przygotowujemy jednak takie rozwiązania, żeby SP nr 7 nie ucierpiała z tego powodu – wyjaśnia.

Robert Borowy

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x