Radni sejmiku z wizyta w gorzowskim szpitalu

2019-04-01, Mija dzień

- Jestem pod ogromnym wrażeniem. Nikomu, nie życzę choroby, ale jeśli już miałoby się to komuś przytrafić, to życzyłabym jemu, by trafił właśnie tu, do Gorzowa - powiedziała Anna Chinalska, przewodnicząca Komisji Zdrowia, Rodziny i Spraw Społecznych Sejmiku Województwa Lubuskiego podczas wyjazdowego posiedzenia komisji w Gorzowie Wlkp.

Komisja zaplanowała obrady w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim, by na własne oczy zobaczyć zmiany jakie zaszły w lecznicy w ostatnich miesiącach i z bliska przyjrzeć się omawianej szeroko w mediach sytuacji na Oddziale Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej. W posiedzeniu komisji udział brała też marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Anna Polak.

Jeszcze przed posiedzeniem komisji jej członkowie przyglądali się funkcjonowaniu Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, Ośrodka Radioterapii, Pracowni PET/CT i Pracowni Leku Cytostatycznego w szpitalnej aptece. Radni byli zaskoczeni pozytywnymi zmianami jakie udało się przeprowadzić zarządowi lecznicy w niespełna 3 lata. A tych było całkiem sporo. Na budowę ośrodka radioterapii i jego wyposażenie szpital wydał ok. 60 mln złotych. Na uruchomienie Pracowni PET kolejnych 8 mln. Modernizacja Szpitalnego Oddziału Ratunkowego pochłonęła 5,6 mln złotych, przebudowa budynku dawnej pralni na potrzeby Działu Rehabilitacji – 2,5 mln złotych, a utworzenie Centralnej Pracowni Leku Cytostatycznego – niespełna 1,5 mln złotych. Listę inwestycji można mnożyć. Był też remont Oddziału Dziecięcego z Pododdziałem Neurologii Dziecięcej i holu głównego. Co ważne dla pacjentów z zespołu szpitalnego przy ul. Walczaka do głównego budynku szpitala przy ul. Dekerta udało się przenieść kluczowe poradnie, w tym poradnię onkologiczną, anestezjologiczną i zwalczania bólu, a także poradnię urologiczną i poradnię laryngologiczną. Przy ul. Walczaka utworzono Centrum Zdrowia Psychicznego.

- Przed nami kolejne wyzwania. Jednym z najważniejszych jest budowa pawilonu dla Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii. Na dziś nie spełniamy wymogów rozporządzenia ministra zdrowia z 20 grudnia 2012 r. w sprawie standardów postępowania medycznego w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii. Zgodnie z jego zapisami łóżka intensywnej opieki medycznej powinny stanowić minimum 2% wszystkich łóżek dla pacjentów. W naszym przypadku to ok. 20 łóżek, a nasz oddział liczy ich zaledwie 12. Chcemy wybudować nowy pawilon, ale brakuje nam ok. 10 mln złotych. To jednak nie jedyny nasz problem. Szukamy pielęgniarek, albo rozwiązań systemowych, bo obowiązujące dziś przepisy nakazują nam zwiększenie liczby pielęgniarek, a tych po prostu nie ma rynku pracy. Jeśli się nie uda będziemy zmuszeni zlikwidować około 100 łóżek – mówił do członków komisji prezes gorzowskiej lecznicy.

Radni z uwagą wysłuchali też sprawozdania z audytu przeprowadzonego przez Konsorcjum Lekarzy Chirurgów pod przewodnictwem prof. dr hab. n. med. Józefa Kładnego. Zespół oceniał działalność oddziału w latach 2016-2018, ze szczególnym uwzględnieniem roku 2018.

– Zbyt daleko idące oczekiwania finansowe czy brak jednomyślnego rozwiązania kilku problemów, doprowadziły do trudnej sytuacja na oddziale, ale nie można mówić o kryzysie. Braki kadrowe dotykają wielu jednostek ochrony zdrowia w kraju. Szpital w Gorzowie zapewnia ciągłość pracy na oddziale, pozyskuje nowych chirurgów. Pacjenci mogą czuć się u nas bezpiecznie – wyjaśniał radnym prezes Ostrouch.

Radni zapoznali się też z raportem dotyczącym audytu akredytacyjnego przeprowadzonego przez Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia z Krakowa.

- Audyt obejmował niemal wszystkie obszary działalności szpitala. To nie była tylko kontrola dokumentów. To był audyt na żywo. Każdy wymagany standard sprawdzany był dokładnie w komórce, której dotyczyła, a kontroli podlegały nie tylko działy medyczne szpitala. Dziś już wiemy, że ta wizyta zakończyła się sukcesem i szpital w Gorzowie na kolejne 3 lata otrzyma certyfikat akredytacyjny potwierdzający wysoką jakość usług. Mamy powody do dumy, bo w Polsce funkcjonuje ok. 800 szpitali, akredytację ministra zdrowia ma około 200 – mówił Piotr Dębicki – z-ca dyrektora ds. lecznictwa w gorzowskim szpitalu. To nam też da dodatkowe pieniądze na funkcjonowanie lecznicy - dodał

Obecna na posiedzeniu komisji marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Anna Polak powiedziała, że audyty przeprowadzone w szpitalu potwierdzają, że jednostka jest dobrze zarządzana, a to w połączeniu z duża liczbą inwestycji realizowanych z wykorzystaniem pieniędzy unijnych oraz środków z samorządu, jest gwarancją jego rozwoju.

Agnieszka Wiśniewska