9-letnia dziewczynka uwięziona w wersalce

2019-05-20, Mija dzień

W niedzielny wieczór policja znalazła w mieszkaniu 24-letniego mężczyzny związaną i zakneblowaną dziewczynkę. Dziecko jest w szpitalu, a podejrzany w rękach policji

W niedzielny wieczór policja zaalarmowana przez brata i jego starszego kolegę weszła do mieszkania 24-letniego mężczyzny przy ul. Małopolskiej na gorzowskim Zawarciu. Chłopcy szukali tam dziewczynki. Nikt nie otwierał, ale zza drzwi dało się słychać niepokojące odgłosy. Po wyważeniu drzwi, przez wezwanych strażaków, policjanci dokonali szokującego odkrycia. Dziecko – związane i zakneblowane leżało schowane w wersalce.

24-letni mężczyzna był znajomym rodziców dziecka. Od jakiegoś czasu nawet opiekował się szczurami, które należały do dziewczynki. Policji już udało się ustalić, że z uwagi właśnie na dość dobre kontakty obu rodzin, nikogo nie zdziwiło, iż 9-letnia dziewczynka poszła zobaczyć, co się u ulubieńców dzieje. Sprawa nabrała dynamiki, kiedy dziewczynka nie wróciła na noc do domu. W niedzielę zaniepokojona matka zaczęła szukać córki. Do poszukiwań włączył się jej 14-letni brat, który z kolegą poszli sprawdzić, czy nie ma jej u znajomego. Kiedy zaczęli pukać do drzwi, nikt im nie odpowiedział, mieszkanie wydawało się puste. Jednak coś chłopców zaniepokoiło na tyle, że wezwali policję, która odnalazła zmaltretowane dziecko. Dziewczynka trafiła do szpitala.

W tej samej chwili policja zaczęła na szeroką skalę poszukiwać 24-letniego Mateusza K. W ręce mundurowych mężczyzna wpadł po kilku godzinach i jak mówi rzecznik lubuskich policjantów, wszystko wskazywało, że zamierzał uciec z miasta.

roch