2019-11-12, Mija dzień
W ciągu roku tylko spółka ENERIS Surowce w Gorzowie zarejestrowała kilkanaście podpalonych pojemników na odpady, co jest śmiertelnym zagrożeniem dla mieszkańców. Po ubiegłotygodniowym, bezmyślnym podpaleniu pojemnika na ulicy Walczaka w Gorzowie, ENERIS mówi dość i ogłasza 2 tysiące złotych nagrody dla osoby, która przyczyni się do ujęcia podpalacza.
Palący problem odpadów
W ciągu ostatniego roku znacznie wzrosła liczba pożarów pojemników na odpady, znajdujących się na terenie Gorzowa Wlkp. i Związku Celowego Gmin MG-6. Spółka ENERIS Surowce zarejestrowała 15 takich przypadków. Każde takie zdarzenie niesie za sobą poważne zagrożenia dla środowiskowa oraz życia i zdrowia człowieka, a także znajdującego się w sąsiedztwie mienia.
- Kategorycznie sprzeciwiamy się bezmyślnemu zachowaniu, jakim jest podpalanie pojemników i chcemy zmobilizować wspólnie siły, by ująć sprawców tak niebezpiecznych zajść. Dlatego ze swojej strony przeznaczamy 2 tysiące złotych dla osoby, która pomoże ująć sprawcę ostatniego podpalenia w Gorzowie. Apelujemy, by mieszkańcy zachowali czujność, a przede wszystkim reagowali widząc zarówno zamiar podpalenia, jak i płonący pojemnik. – powiedział Roman Mikos, dyrektor operacyjny oddziału ENERIS Surowce w Gorzowie Wielkopolskim.
Wszelkie informacje, które mogą pomóc ująć sprawcę ostatniego podpalenia pojemnika na odpady przy ulicy Walczaka w Gorzowie, należy zgłaszać na policję, dzwoniąc pod numer 112 lub 997.
Niestety znaczna ilość pożarów ma miejsce w okresie jesienno-zimowym. Okazuje się bowiem, że ich przyczyną są nie tylko podpalenia, ale także zaprószenia ognia i samozapłony wynikające z niewłaściwego postępowania z odpadami (np. wyrzucanie gorącego popiołu do plastikowych kontenetów, pojemników pod ciśnieniem czy środków łatwopalnych do odpadów zmieszanych).
- Podczas pożaru kontenerów lub pojemników, na skutek rozkładu termicznego znajdujących się wewnątrz nich odpadów, wraz z dymem do otoczenia uwalniane są różne szkodliwe dla zdrowia związki chemiczne. Dodatkowo w pojemnikach na odpady mogą znajdować się substancje, które w trakcie pożaru mogą stwarzać zagrożenie wybuchem. Pożar pojemników stwarza również ryzyko zajęcia się ogniem budynków, znajdujących się w bezpośrednim otoczeniu. Nigdy nie mamy pewności, co ktoś wyrzucił do kosza. – skomentował Patryk Kot, główny specjalista ds. BHP w ENERIS.
Płonący pojemnik na odpady to ogromne zagrożenie. Jeśli pojawi się ogień lub dym w pojemniku albo kontenerze na odpady, należy poinformować straż pożarną o zaistniałym zdarzeniu, dzwoniąc na numer alarmowy 112 lub 998. Z bezpiecznej odległości, w miarę możliwości, trzeba sprawdzić teren w pobliżu kontenera, wiaty śmietnikowej pod kątem obecności osób postronnych, np. śpiących bezdomnych, żeby móc je ostrzec. Nie można zbliżać się do płonących kontenerów czy pojemników.
Zgłaszając telefonicznie pożar, należy dokładnie podać miejsce zdarzenia, przekazać co jest objęte pożarem i w miarę możliwości określić czy w pobliżu płonącego kontenera znajdują się przedmioty mogące stwarzać dodatkowe zagrożenie, np. zaparkowane samochody.
Monika Kita
W Szkole Podstawowej nr 20 w Gorzowie odbyło się wyjątkowe wydarzenie łączące sport, zaangażowanie społeczne i ducha wspólnoty.