więcej

więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Mija dzień »
Ireneusza, Konstantego, Marii , 26 sierpnia 2025

100-letnia pacjentka Ośrodka Radioterapii

2019-12-20, Mija dzień

Przeżyła II wojnę światową, stan wojenny i wiele innych wydarzeń, o których można przeczytać w podręcznikach do historii. Helena Kużel z Drezdenka  latem przyszłego roku będzie obchodziła swoje 100 urodziny. Jest najstarszą pacjentką Ośrodka Radioterapii w Gorzowie. 9 miesięcy temu lekarze stwierdzili u niej nowotwór skóry.

medium_news_header_26577.jpg

Przez ostatni miesiąc razem z córką Mirą mieszkała w hostelu przy oddziale. Dziś kończy I etap terapii. Święta Bożego Narodzenia spędzi już w domu z całą swoją rodziną.

- Gdy lekarz skierował mnie na radioterapię nie miałam żadnych wątpliwości. Przyjechałam do Gorzowa, bo jest najbliżej mojego miejsca zamieszkania. Tu najłatwiej było nam się dostać. To była bardzo dobra decyzja. Takich lekarzy jak dr Edyta Wolny-Rokicka spotyka się rzadko. To kobieta pełna empatii, taktu i zrozumienia dla potrzeb pacjenta. Ale nie tylko Ona jest taka. Wszyscy pracownicy od rejestratorek i techników po panią Renatę Paluch z sekretariatu – wszyscy zasługują na słowa najwyższego uznania. Przeżyłam już wiele, wiem co mówię. Takich ludzi spotyka się rzadko – mówi pani Helena.

Helena Kużel zgłosiła się do lekarza, bo w wiosną tego roku na jej prawym policzku pojawiło się zaczerwienienie. Rodzina i sama p. Helena myślała, że to ślad po ukąszeniu komara. Z czasem jednak w tym miejscu pojawiła się narośl. Po pobraniu wycinka i badaniach histopatologicznych okazało się, że to nowotwór skóry. Na szczęście sędziwy wiek p. Heleny nie był przeciwwskazaniem do podjęcia leczenia.

- To, że mam prawie 100 lat wcale nie oznacza, że jestem stara. Uważam, że starość to nie określenie wieku, ale stanu umysłu. Mój działa znakomicie. To pewnie zasługa pracy jaką wykonywałam przez lata. Byłam księgową, te wszystkie cyferki, liczby, przepisy pobudzały mój mózg do działania. Dziś to procentuje. Nadal jestem aktywna. Uwielbiam czytać. Teraz mam trochę z tym problemów, bo skutkiem ubocznym radioterapii jest stan zapalny oka, na szczęście w pokojach są zainstalowane telewizory. Czas mija szybko – opowiada p. Helena.

- Ja też jestem pod ogromnym wrażeniem warunków i funkcjonowania całego ośrodka. Nie spodziewałam, że tu tak będzie. Chwaliłam już wasz oddział koleżance w Warszawie – zapewnia p. Mira, córka Heleny Kużel.

Pani Helena w przedświąteczny piątek kończy 4-tygodniowy cykl terapeutycznych naświetlań. Już cieszy się na święta w domu w rodzinnym gronie.

- Przyjedzie córka i wnuki. Lubię te chwile w rodzinnym gronie. Lekarze mówią, że do moich urodzin po nowotworze na twarzy nie będzie śladu. Poprawę zresztą widać już teraz. Guz już zamienił się w strup, który powoli odpada. Znów mogę cieszyć się życiem – cieszy się Helena Kużel.

Agnieszka Wiśniewska

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x