Mocne słowa Bachalskiego, szybka reakcja służb wojewody

2021-05-04, Mija dzień

W Gorzowie jest obecnie kilka stałych punktów szczepień, jednym z nich jest przychodnia Mediraj na Górczynie.

Zainteresowanie majówkowymi szczepieniami było spore. Z tej opcji skorzystalo blisko 2 tysiące ludzi Fot. LUW

Prezes zarządu tej firmy Jacek Bachalski nie kryje rozczarowania, że w ramach – w jego ocenie - działań politycznych i propagandowych w trakcie majówki otwarto w Parku Górczyńskim mobilny punkt szczepień, a część szczepionek na przeprowadzenie akcji #ZaszczepSięWMajówkę pobrano z puli przeznaczonej między innymi dla Mediraj.

W odpowiedzi służby prasowe wojewody napisały, że jest to nieprawda, gdyż szczepionki przeznaczone na wspomnianą akcję, która została przedłużona do 5 maja, pochodzą z osobnej puli przeznaczonej wyłącznie na ten cel.

Poniżej prezentujemy list otwarty prezesa Jacka Bachalskiego do wojewody Władysława Dajczaka oraz odpowiedź Katarzyny Wojciechowskiej-Kwintal z biura wojewody.

Otwarty list do wojewody lubuskiego, Władysława Dajczaka;

Panie Wojewodo,

Zorganizował Pan punkt szczepień w Gorzowie po drugiej stronie ulicy Górczyńskiej na przeciwko przychodni Mediraj, która sobie świetnie radzi ze szczepieniami. Robimy to od samego początku, a Pan chce zbawić paroma dniami swojej nagłej aktywności zawiedzionych ilością szczepionek mieszkańców Lubuskiego. Proszę przyjąć do wiadomości, że szczepienie w namiotach odbywa się za cenę podbierania i ograniczania ilości szczepionek innym podmiotom leczniczym i bolesnej dezorganizacji grafików szczepień. Właśnie zabrano nam 400 dawek szczepionki Johnson and Johnson na obecny tydzień, więc co mamy powiedzieć zapisanym pacjentom? Nie mam złudzeń, że cele polityczne i propagandowe będą jedynym zyskiem tej akcji, bo cel strategiczny, jakim jest największa możliwa ilość zaszczepionych mieszkańców powinna być realizowana przez podmioty do tego powołane i przygotowane lokalowo i merytorycznie. Wyrzucanie publicznego grosza na cele propagandowe i działanie na szkodę lokalnych przychodni jest niemoralne. Ten sam cel strategiczny można realizować bez tworzenia bałaganu w dostawach szczepionek - zabieraniu ich firmom i narażania ludzi na wielogodzinne czekanie na ulicy.

Bez nadziei na zmianę decyzji - z pozdrowieniami, Jacek Bachalski

* * *

Szanowni Państwo!

Informacje zawarte w poście na facebookowym profilu Pana Jacka Bachalskiego na temat „Majówkowego Punktu Szczepień” w Gorzowie Wielkopolskim są nieprawdziwe.

Szczepionki, które dostarczono do „Majówkowego Punktu Szczepień” pochodziły z osobnej puli przeznaczonej wyłącznie na ten cel. Zmniejszenie dostaw do punktu szczepień produktu firmy Janssen (szczepionka Johnson&Johnson) wynika z ograniczenia przez producenta dostawy do Polski. Informacje na ten temat były przekazywane od 24 kwietnia w komunikatach medialnych. Punkty szczepień w zamian otrzymały możliwość zamówienia szczepionki firmy Pfizer, o czym zostały poinformowane przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych 03.05.2021 r.

Akcja #ZaszczepSięWMajówkę w Gorzowie Wielkopolskim cieszyła się dużym zainteresowaniem mieszkańców. Łącznie do tej pory zaszczepiło się 1950 osób. Szczepienia to jedyny sposób ochrony przed epidemią koronawirusa oraz szansa na szybki powrót do normalności. Proces szczepień nie powinien być przedmiotem politycznych sporów, ani elementem konkurencji gospodarczej pomiędzy prywatnymi podmiotami gospodarczymi.

Z wyrazami szacunku

Katarzyna Wojciechowska-Kwintal

Inspektor Wojewódzki ds. obsługi medialno-prasowej

Biuro Wojewody Lubuskiego

PS. Już po publikacji materiału otrzymaliśmy dodatkową odpowiedź ze strony prezesa Jacka Bachalskiego, którą publikujemy poniżej:

Szanowny Panie Wojewodo,

Dziękuję za szybką reakcję i spieszę sprostować oczywiste nieprawdy i niedopowiedzenia z Pana pisma.

Pragnę Pana poinformować, że nie otrzymaliśmy z RARS komunikatu, na który się Pan powołuje. Jeśli jest Pan w jego posiadaniu, prosimy o przekazanie go nam i mediom do wglądu.

O anulowaniu dostawy na 400 dawek szczepionki Johnson & Johnson dowiedzieliśmy się przez przypadek wchodząc na listę dostaw z hurtowni farmaceutycznej, nie z RARS, jak Pan twierdzi.

Co ciekawe, problematyczne szczepionki nadal funkcjonują na naszym koncie systemu RARS jako dostępne dla naszych pacjentów, obok innych szczepionek, o których próbuje Pan powiedzieć, że są w zamian za J&J. Załączam zrzut ekranu, żeby mógł Pan sobie wyrobić opinię jak na tej podstawie mielibyśmy sądzić, że anulowano nam dostawę J&J, a w zamian zaoferowano coś innego. Zgodnie z procedurą ustaloną przez RARS, wszystkie szczepionki natychmiast udostępniamy w postaci terminów w e- rejestracji. Podobnie rzecz miała się ze szczepionkami, o których Pan pisze, że są w zamian za J&J. Ponownie, jeśli jest Pan w posiadaniu korespondencji, z której wynika, że tym razem mieliśmy postąpić inaczej, proszę o udostępnienie jej nam i mediom.

Liczymy, że kierowany troską o wszystkich obywateli, nie tylko tych szczepionych w zorganizowanym przez Pana punkcie, doprowadzi Pan do naprawienia szkody i przekaże Pan odpowiednie dawki czterystu osobom zarejestrowanym w naszym punkcie.

Z poważaniem

Dariusz Jacek Bachalski