Trwa zbiórka pieniędzy, wieczorem wyjątkowe światełko do nieba!

2022-01-30, Mija dzień

Już dzisiaj, 30 stycznia już po raz 30. odbywa się finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Fot. Grzegorz Adamek/WOŚP

W tym roku zbiórka jest prowadzona na rzecz zapewnienia najwyższych standardów diagnostyki i leczenia wzroku u dzieci.

Finał WOŚP to największa publiczna zbiórka w naszym kraju. Tysiące wolontariuszy na ulicach polskich miast przez jeden dzień zbiera pieniądze na szczytny cel, jakim jest zakup specjalistycznej aparatury medycznej do ratowania życia oraz zdrowia pacjentów. Oprócz tego zbiórka odbywa się również w Internecie. Prowadzone są także liczne aukcje.

Pierwszy, historyczny finał odbył się 3 stycznia 1993 roku. Od tego czasu ludzie wspólnie grają z Jurkiem Owsiakiem do końca świata i o jeden dzień dłużej.

Całkowita kwota zebrana przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy robi wrażenie. Podczas poprzednich 29. finałów udało się uzbierać ponad 1,5 miliarda złotych i wyposażyć placówki medyczne w 67.300 urządzeń niezbędnych do diagnostyki wielu chorób.

Wspólnie z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy gra Gorzów i jego mieszkańcy. W tym roku scena główna WOŚP-u stoi na Starym Rynku. Jedną z atrakcji dla gorzowian będą wielkie, czerwone okulary, nieodłączny atrybut Jurka Owsiaka.

- Jednym z przedmiotów do licytacji będą wielkie, czerwone okulary, które są zrobione z płyty OSB. Zużyliśmy 9 m² tej płyty – mówi nam Marta Ciećwierz, szefowa sztabu w Klubie „U Szefa”. - Jak stanę obok tych okularów, to jestem przy nich malutka. Na początku będą stały na Starym Rynku, gdzie będzie można sobie zrobić z nimi zdjęcie. Później trafią na licytację – dodała.

Hitem tegorocznej licytacji będzie pierwsze, gorzowskie, złote serduszko wylicytowane przed kilkoma laty w Panoramie. Oprócz tego nie zabraknie fantów od sportowców, czy ludzi dobrej woli.

- Do wylicytowania będą gadżety Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Obraz namalowany przez pana, który chce pozostać anonimowy. Przyznam szczerze, że bardzo ładny jest ten obraz. Dodam, że pan wzoruje się na malarstwie Beksińskiego – powiedziała nasza rozmówczyni. Są fanty od naszych sportowców. Gadżety cały czas wpływają, więc tego jest naprawdę dużo. W ostatnich dniach codziennie dostawaliśmy telefony od osób, które chciały przekazać coś na licytację – wyjaśniła.

Chętnych osób do bycia wolontariuszem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy także nie brakowąło. W tym roku na ulice Gorzowa wyjdzie ich 450.

- Powiem szczerze, że rekrutacja przebiegła bardzo szybko. Jest dużo wolontariuszy, którzy byli już w latach poprzednich, ale też jest sporo zupełnie nowych osób – przyznała szefowa największego, gorzowskiego sztabu.

Zwieńczeniem 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy będzie światełko do nieba. W naszym mieście będzie miało ono symboliczny wymiar, ponieważ będzie dedykowane zmarłej Grażynie Wojciechowskiej, która co roku bardzo mocno angażowała się w organizację finału WOŚP.

- Brak pani Grażyny Wojciechowskiej będzie bardzo odczuwalny – wyznała. - Takiej drugiej osoby, jak ona już nie będzie. Pani Grażyna zawsze była, pomagała i nikt tak naprawdę nie zdawał sobie z tego sprawy, jak bardzo ona była potrzebna podczas tych finałów. Wiedzieliśmy, że ona jest, mogliśmy poprosić o pomoc. Nigdy nie odmówiła. U niej zawsze wszystko musiało być dopięte na ostatni guzik. Wiadomość o śmierci wstrząsnęła nami, bardzo to przeżyliśmy. Czujemy pustkę i jest to dla nas bardzo duża strata – zakończyła Marta Ciećwierz.

Zachęcamy wszystkich do wspólnego orkiestrowego grania na Starym Rynku od godziny 16:00. Atrakcji nie zabraknie.

Dorota Waldmann