2023-11-13, Mija dzień
W ostatnich dniach Gorzów pożegnał dwóch nestorów gorzowskiego szkolnictwa. Obaj zmarli 3 listopada.
Zdzisław Słysz, emerytowany nauczyciel języka rosyjskiego żył blisko 94 lata bez dwóch miesięcy, z kolei Henryk Śmiglak, długoletni dyrektor Zespołu Szkół Mechanicznych 6 grudnia skończyłby 94 lata. Obaj spoczęli na gorzowskim cmentarzu.
Henryk Śmiglak pochodził z nauczycielskiej rodziny, choć bez nauczycielskich tradycji, a to za sprawą dwojga rodzeństwa, które też podjęło się uczenia. Brat Mieczysław (1922-1979) wykładał rysunek techniczny i maszynoznawstwo w Technikum Elektro-Mechanicznym i Elektrycznym, a niedawno zmarła siostra Krystyna Brok (1934-2023) uczyła matematyki w II LO. Teraz w zawodzie aktywni są przedstawiciele następnych pokoleń Śmiglaków. Sam ukończył WSI w Szczecinie, później także studia magisterskie, przez 5 lat pracował w Nowej Hucie, od 1958 w Zasadniczej Szkole Zawodowej w Gorzowie, był wicedyrektorem, a w 1963-1990 dyrektorem Zespołu Szkół Mechanicznych.
Z kolei Zdzisław Słysz uchodził za jednego trzech pierwszych nauczycieli Liceum Pedagogicznego z cenzusem akademickim, choć studia z filologii rosyjskiej w Studium dla Pracujących WSP w Krakowie ukończył dopiero w 1966 r. Na pewno był jednym z pierwszych nauczycieli LP, które powstało w 1950 r., uczył języka rosyjskiego, a przez pierwsze trzy lata prowadził także zajęcia z wf. Sam wspominał niedawno, jak w 1950 r. odbudowywał z uczniami zniszczoną halę sportową przy ul. Kosynierów Gdyńskich 8. W l. 1955-1991 uczył j. rosyjskiego w Zespole Szkół Ekonomicznych, w 1967 był tam współorganizatorem pracowni j. rosyjskiego, która w 1969 otrzymała III nagrodę w konkursie wojewódzkim. Miał też udział w pracach teatru amatorskiego ZNP, w 1949 zagrał radcę Pagatowicza w „Grubych rybach”.
JZ
Już 2 maja, w Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, Gorzów ponownie zamieni się w morze biało-czerwonych barw.