więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Mija dzień »
Jaropełka, Marii, Niny , 3 maja 2024

List świąteczny do... hejtera, obgadywacza i sprawiacza przykrości

2023-12-18, Mija dzień

Czyli wielka akcja ukochania hejtera, którego autorem jest Krzysztof Korsak.

medium_news_header_38865.jpg
Fot. Ze zbiorów autora

Drogi hejterze...

Kiedyś była sobie Twoja młoda mama. I był sobie Twój młody tata. Z całego świata to właśnie te jednostki w jakiś sposób się połączyły. I powstałeś Ty. Owoc miłości (niektórzy rodzice nie umieli sobie radzić z tą miłością, więc zbudowali mechanizm obronny w postaci odrzucania innych, ale tak naprawdę odrzucali wtedy... siebie). Rosłeś sobie w brzuchu mamusi. Chroniony przez jej ciało. Wyczekiwany przez świat. Twoje pojawienie się było wielkim cudem. Wszystko na chwilę się zatrzymało. Stop. Nowe życie. Nowa miłość. Nowy mały człowieczek. Który się uśmiechał i który płakał. I emocje rodziców też się mieszały. Była radość i był strach. Ten mały człowieczek jakim byłeś pragnął miłości, opieki, dotyku. Nie chciał nikogo hejtować, nie chciał nikomu sprawiać przykrości, nie chciał nikogo obgadywać...

Drogi hejterze...

Mamy innych rodziców, inne środowiska, inne doświadczenia. Wszystkie sekundy naszego życia tworzą w naszym mózgu miliardy indywidualnych połączeń. Dlatego każdy z nas jest inny.

Drogi hejterze...

Te miliardy indywidualnych połączeń w Twoim mózgu spowodowały, że możesz być na takim etapie, kiedy myślisz, że jak oceniłeś kogoś jako złego, debila, dziwnego, sztucznego, nieskromnego, to jest to jedyna prawda. I, idąc za efektem potwierdzenia, otoczyłeś się osobami, które myślą podobnie albo udają, że tak myślą (bo np. ich mechanizmy obronne uznały Ciebie jako osobę w tym momencie odpowiednią do poparcia).

Drogi hejterze...

Hejtujesz, sprawiasz przykrość i obgadujesz, bo czujesz się niewystarczający (niezależnie od tego jak bardzo udajesz), a Twój mózg chce, żebyś choć przez chwilę poczuł się lepiej. Ale Twój mózg nie wie, że to jest właśnie tylko na chwilę. Bo po minięciu tej chwili poczujesz się jeszcze gorzej. A przez to Twój mózg znowu chce, żebyś poczuł się lepiej i znowu musi kogoś obrazić. Zamknięte koło. I nie nauczyłeś się wychodzić z tego koła w zdrowy sposób. Umiesz jedynie potęgować to koło właśnie przez hejt, ale też przez narzekanie i uzależnienia. Dlatego staram się szczerze Ci współczuć. Na tyle, na ile umiem. Bo wiem jak cierpisz.

Drogi hejt... człowieku...

Chcę Ci powiedzieć, że jest w Tobie wiele ciepła, piękna, radości, niesamowitości, chęci niesienia dobra, ale jest to przykryte. Jednak zawsze możesz próbować kierować swoje myślenie w tę stronę. Jeśli będziesz myślał, że życie jest piękne albo że nie jest piękne, to w obu przypadkach będziesz miał rację. Swoją.

Drogi człowieku...

Z okazji świąt Bożego Narodzenia życzę Ci, żebyś był kochany (także przez siebie) i szczęśliwy, bo dzięki temu i będzie Ci dobrze, i nie będziesz miał potrzeby... hejtować, obgadywać, sprawiać przykrości.

Z poważaniem.

My, którym zależy

Krzysztof Korsak..., który jedynie to spisał

Ps. Żeby ta nasza akcja była wielka, a ten nasz list dotarł do jak największej liczby hejterów (i pomógł jak największej liczbie hejtowanych), trzeba by go udostępnić i coś dopisać albo wkleić słowa z tytułu.

 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x