2019-02-05, Mija dzień
Gorzowscy strażnicy miejscy uważnie obserwują dym unoszący się z kominów. W styczniu przeprowadzili 81 kontroli; w ośmiu przypadkach ujawnili zamiast materiałów opałowych spalanie odpadów, często śmieci.
Szczególną niefrasobliwością wykazał się właściciel zakładu wulkanizacyjnego, który ogrzewał się, paląc w piecu … zużyty olej. Ukarany został wysokim mandatem karnym.
- Świadomość zagrożenia smogiem rośnie, mieszkańcy naszego miasta zdają sobie sprawę z konsekwencji zatruwania środowiska. Widoczne to jest zwłaszcza po stale rosnącej ilości próśb o interwencję – powiedział Bolesław Romańczyk, zastępca komendanta gorzowskiej Straży Miejskiej.
Tak też było z kontrolą w zakładzie wulkanizacyjnym; strażnicy otrzymali kilka telefonów od mieszkańców zaniepokojonych gęstym, czarnym dymem, zatruwającym powietrze niemal na całym osiedlu. Okazało się, że właściciel zakładu dogrzewał się, paląc w piecu typu „koza” zużyty olej.
Straż Miejska przypomina, iż spalanie odpadów jest wykroczeniem zagrożonym karą aresztu albo grzywny w wysokości do pięciu tysięcy złotych.
Dariusz Wieczorek
Wydział Promocji i Informacji UM
Fot. Straż Miejska
W związku z awarią sieci wodociągowej w Gorzowie od godz. 23:00 nastąpi przerwa w dostawie wody do budynków przy ul. Tuwima od nr 9 do nr 12B. Usuwanie awarii rozpocznie się od godzin porannych. Beczkowóz z wodą zostanie podstawiony.