A Strzelecka jeszcze trochę poczeka

2013-08-28, Mija dzień

Nadzwyczaj sprawnie toczyły się dzisiejsze obrady rady miasta a z gorących zapowiedzi zrobiła się ledwie letnia atmosfera, choć nie zabrakło jednak kontrowersji. Mimo sporej absencji w składzie rady, zapewne z powodu trwających jeszcze urlopów.

Nie było właściwie żadnej dyskusji dotyczącej zasad tworzenia budżetu obywatelskiego – przegłosowano jednomyślnie wersję uchwały przygotowaną przez komisje rady (pisaliśmy o niej w Gorących komentarzach). Nie było również dyskusji na temat planów zagospodarowania rejonu ul. Strzeleckiej, gdyż mimo sprzeciwu klubu PiS, prezydent dosłownie w ostatniej chwili wycofał projekty uchwał w tej sprawie. Nie podano powodów, można więc jedynie domyślać się, że w obawie przed ich utrąceniem, bo opinie radnych są tu ciągle mocno podzielone a w prezydenckich propozycjach nic się nie zmieniło od poprzedniej sesji, choć zmienić mogło. Tak więc ul. Strzelecka i okolice jeszcze poczekają na jakieś sensowne zagospodarowanie. Z kolei radni odrzucili projekt uchwały odnoszący się do zasad gospodarowania lokalami użytkowymi, oczekują bowiem na systemowe rozwiązania, które pozwolą na większą i skuteczna ochronę branż i działalności, które z różnych powodów na to zasługują, jak np. księgarnie.

Sporo emocji wzbudziła natomiast uchwała z propozycjami nazw ulic na terenie dawnego Stilonu, czego od lat domagali się działający tam przedsiębiorcy, gdyż występują pod jednym adresem, choć ulokowani są w różnych miejscach tego rozległego terenu, co sprawia im wiele problemów. Komisja nazewnicza zaproponowała więc nazwy stosowne dla miejsca, nawiązujące do prowadzonej tu ongiś produkcji. I tak będziemy więc mieli ul. Nylonową, Poliamidową, Kordową, Włókienniczą, Chemiczną, Przędzalniczą i Dziewiarską. Szkopuł w tym, jak wyjaśniał radny Sebastian Pieńkowski z PiS, chemik z wykształcenia, że będziemy mieli dwie nazwy, które znaczą to samo, bo nylon to handlowa nazwa polimerów a poliamid to nazwa technologiczna tychże polimerów. Z tych powodów jego klub domagał się odstąpienia od tego nazewnictwa i zastąpienia ich nazwiskami bohaterów niepodległościowego i antykomunistycznego podziemia. Po wyjaśnieniach, że w innym kwartale miasta możliwe jest takie właśnie honorowanie ludzi zasłużonych w najnowszej historii, większość radnych zdecydowała, że przyjmie zaproponowaną uchwałę w niezmienionym kształcie.

Większość radnych, przy sprzeciwie klubu SLD, poparła także projekt, by w Parku 750-lecia powstał pomnik ‘Żołnierzy Wyklętych”, ale nie za miejskie pieniądze lecz zebrane przez komitet społeczny, który w tym celu należy powołać. Przy okazji doszło do politycznej scysji pomiędzy niektórymi radnymi (M. Surmacz - J. Kaczanowski) oraz inicjatorami tego pomysłu a radnymi (R. Zapadka – J. Synowiec).

Ponadto radni zgodnie zdecydowała, że 4 września odbędzie się specjalna sesja poświęcona sytuacji w gorzowskim szpitalu, bo ostatnie doniesienia są bardzo niepokojące. Zaproszeni mają być m.in. przedstawiciele wojewody, urzędu marszałkowskiego oraz szpitala. Początek sesji o godz. 15.00.

del