2013-04-11, Mija dzień
W czwartek 12 kwietnia około godz. 18.00 w zespole szkół przy ul. Szarych Szeregów doszło do tragicznego zdarzenia. 15-letni chłopiec chciał popełnić samobójstwo w szkolnej szatni. Zauważył to jego rówieśnik, który wszedł właśnie do szatni i widząc co się stało wezwał pomoc. Szybko zjawili się dorośli, którzy podjęli odpowiednie w tej sytuacji działania.
Nastolatek jeszcze żył, ale potrzebna była reanimacja. Pod szkołą zjawiła się najpierw jedna karetka reanimacyjna, później druga. Po udzieleniu pierwszej pomocy na miejscu, chłopiec został przewieziony do gorzowskiego szpitala. Nie wiemy w jakim jest stanie. Prokuratorzy wyjaśniają okoliczności i przyczyny tego zdarzenia. Jak mówi Dariusz Domarecki, rzecznik prasowy prokuratury, jutro być może będziemy wiedzieli więcej.
del
Robert
Borowy
Przy ul. Grabskiego będzie łatwiej z parkowaniem. Powstanie ponad 50 stanowisk, w tym trzy dla osób niepełnosprawnych, wykona gorzowska firma Utwardzeni.
Nadwarciańska Dycha po raz dziewiąty
Organizacja ruchu po meczu żużlowym
Kandydaci na prezydenta unikali zwrotu Wielkopolski
Hejt oraz depresja. Dzik Gorzowski odwiedza kolejne szkoły
Ulica zamknięta, praca idzie pełną parą
O ryzykownych zachowaniach rozmawiali w bibliotece
Raport dotyczący ścieżki wzdłuż Kłodawki
MZK informuje o uszkodzonej sieci
Mobilne parkingi już za rok
