więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Mija dzień »
Jaropełka, Marii, Niny , 3 maja 2024

Liczenie śmieci z jedną niewiadomą

2013-02-24, Mija dzień

Stare ludowe porzekadło głosi, że dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. Takimi dobrymi chęciami kierował się rząd, kiedy przedkładał w parlamencie tzw. ustawę śmieciową. No i zgotował piekło samorządom, które muszą ją zrealizować w przyjętym kształcie, przy licznych rygorach i wielu niewiadomych.

Z grubsza rzecz biorąc, chodziło o to, żeby całą odpowiedzialność za gospodarkę śmieciową wzięły na siebie samorządy, a każde gospodarstwo domowe płaciło za wywóz swoich śmieci. Dzięki temu zniknąć mają dzikie wysypiska, bo nikomu już ma się nie opłacać podrzucanie odpadów do lasu, parku czy na jakieś nieużytki. A przy okazji zapowiadano, że zbieranie i utylizacja śmieci będą nas kosztować taniej, bo przecież wreszcie wszyscy zaczną płacić. Teoretycznie może i wszystko się zgadza, ale w praktyce od początku widać, że rząd podrzucił kukułcze jajo samorządom, które muszą je teraz wysiadywać.

Toczą się więc w samorządach spory o wybór metody, według której mają być ustalane stawki za śmieci, ale i proponowane stawki wzbudzają kontrowersje, gdyż właściwie wszędzie ma być drożej. Wybór jednej z czterech możliwych metod ustalania stawki opłat, czyli m.in. między stawką od osoby a od zużycia wody, zaczyna przypominać wybór miedzy dżumą a cholerą, nawet po zmieszaniu. Każdy sposób ma swoje zalety i wady, każde niesie inne konsekwencje, z których nie wszystkie da się dzisiaj przewidzieć. Dla miasta, ale i mieszkańców. Nawet zastosowanie mieszanej metody wzbudza wątpliwości, bo ktoś może na tym zyskać, ktoś stracić. Natomiast proponowane stawki mają sprawić, że samorządy w ogólnym bilansie śmieci wyjdą na zero. Stąd liczenie od tyłu, czyli najpierw sprawdzenie ile trzeba w sumie mieć, by pokryć wszystkie koszty zbieranie, wywozu i utylizacji komunalnych odpadów. Jest to jednak liczenie z jedna niewiadomą, gdyż dopiero po obowiązkowych przetargach będzie wiadomo ile w rzeczywistości trzeba zapłacić za wywóz śmieci.

W Gorzowie z różnych urzędniczych wyliczeń wyszło, że potrzeba w sumie około 15 milionów złotych na cały śmieciowy interes. Założono przy tym, że najlepszą metodą będzie stawka od osoby, choć jak mówi wiceprezydent Stefan Sejwa nie wyklucza się przyjęcia stosowania stawki za zużycie wody albo mieszanie metody. Ponadto uznano, że zdecydowana większość mieszkańców zadeklaruje segregowanie śmieci, a 5% z nich nie będzie płacić wcale. I po różnych przeliczeniach, przynajmniej na razie, proponuje się nam opłatę miesięczną, od osoby w wysokości 9 złotych za śmieci segregowane i 14 złotych za niesegregowane. Owszem, wpisuje się one mniej więcej w średnią krajową, ale nie zmienia to faktu, że będzie nam drożej i może być gorzej, bo niewykluczone, że śmieci pod rządami nowej ustawy będą rzadziej wywożone.

Ostatecznie o metodzie naliczania opłat i stawkach zdecyduje rada miasta, która zbiera się w środę 27 lutego. Mimo wielu wątpliwości, niejasności i kontrowersji oraz braku porozumienia będzie musiała zdecydować.  Sprawy nie można już bowiem odkładać, bo terminy biegną - od 1 lipca br. ma być po nowemu, a Gorzów ze swoimi śmieciowymi uchwałami jeszcze daleko w lesie. Przed miastem przecież jeszcze przetargi, akcja informacyjna i wiele innych działań w tym zakresie.

Rada, oczywiście, może ustalić znacznie niższe stawki, ku czemu skłania się wielu radnych. Wówczas jednak może się okazać, że z budżetu miasta trzeba będzie dołożyć do śmieci. A z budżetu, to znaczy z czego?

Tak źle, tak niedobrze…

deja

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x