2013-02-21, Mija dzień
Sporo komentarzy i dyskusji wywoła informacja o tym, że na 9 członków rady lubuskiego NFZ aż 5 pochodzi z Gorzowa. Dzięki temu gorzowianie będą mieli sporo do powiedzenia m.in. przy kontraktowaniu usług medycznych, czyli dzieleniu pieniędzy na poszczególne działy i jednostki służby zdrowia. A dla przekształcanego w spółkę szpitala w Gorzowie, który będzie musiał jako nowy podmiot renegocjować kontrakt już zawarty na 2013 rok, nie jest to bez znaczenia.
Z różnych informacji wynika, że marszałek Elżbieta Polak i całe zielonogórskie lobby dało się tym razem zwyczajnie ograć i taki skład rady nie był wcale ukłonem z ich strony. Kandydatów bowiem wskazał m.in. wojewoda, Wojewódzka Komisja Dialogu Społecznego, służby mundurowe, gdzie znalazła się właśnie ta gorzowska większość, ku zaskoczeniu zielonogórskich polityków. Sejmikowa większość mogła zablokować ten wybór, ale wówczas byłaby afera, której nikt nie chciał, zwłaszcza w kontekście przegłosowanej niewiele wcześniej uchwały o przekształceniu gorzowskiego szpitala. I w tym sensie była to – z ich strony - cena za zgodę na to przekształcenie.
Żeby była też jasność co do zachowania radnych sejmiku. Wielu radnych SLD i PiS z południa regionu, którzy głosowali przeciwko zamianom statusu naszej lecznicy, nie uważa wcale, że źle się stało, iż nie będzie w Gorzowie publicznej placówki. Bo budżet województwa, rozwój lubuskiego trójmiasta czy nawet lotnisko w Babimoście są jednak dla nich ważniejsze. Głosowali jednak tak a nie inaczej, gdyż tego wymagał interes partyjny i gra polityczna.
Gra jednak toczy się dalej.
deja
W związku z awarią rurociągu wodociągowego w Gorzowie w dniu 2 maja nastąpiła przerwa w dostawie wody do budynków przy ulicach: Jana Matejki 55, 56, 57 58, 59, 60a-f, 61a-f, 62a-f, 63a-f, 64a-f., Aleksandra Fredry 1a-f.