więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Mija dzień »
Bogny, Walerii, Witalisa , 28 kwietnia 2024

Tu się polepszy, tam się popieprzy

2012-12-17, Mija dzień

Na przejściu dla pieszych na ul. Szarych Szeregów, przy Szkole Podstawowej nr 20 (zwanej teraz zespołem szkół), usytuowanym w pobliżu marketu Netto doszło niedawno do kolejnego już wypadku. Samochód potrącił na przejściu uczennicę pobliskiej szkoły.

Komisja do spraw bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jak podał miejski inżynier ruchu, zaproponowała więc zainstalowanie tam sygnalizacji świetlnej, na wniosek rodziców zresztą. I bardzo dobrze, bo z pewnością bardzo poprawi ono bezpieczeństwo pieszych w tym miejscu. Problem jednak w tym, że nie będzie to nowa sygnalizacja świetlna, ale ma być jedynie  przeniesiona z przejścia znajdującego się kilkadziesiąt metrów dalej, przy tej samej szkole i tej samej ulicy. A ponieważ mieszkam przy tej ulicy i często mam okazję obserwować ruch samochodów i pieszych na Szarych Szeregów, to śmiem twierdzić, że nie jest dobry pomysł. W jednym miejscu poprawi się bezpieczeństwo, w drugim zaś znacznie pogorszy. Tu się polepszy, tam się popieprzy, jak się kiedyś mawiało. Wcale więc nie będzie tutaj bezpieczniej w drodze do szkoły. Iw tym przypadku nie może być mowy o wyborze mniejszego zła.

Na szczęście lub na nieszczęście, jak kto woli, ma się to stać dopiero na wiosnę. Jest czas jeszcze na przemyślenie i weryfikację tej  decyzji. Moim zdaniem najwłaściwszym rozwiązaniem byłoby jednak postawienie dodatkowej sygnalizacji świetlnej, bez demontażu już działającej. I nieważne, że jedno przejście dzieli od drugiego ledwie kilkadziesiąt metrów, bo „dwudziestka” to jedna z największych szkół w mieście, a Manhattan wyrasta na jedno z największych osiedli w Gorzowie, gdzie siłą rzeczy ruch staje się coraz większy. Proszę także pamiętać o sześciolatkach, które niedługo obowiązkowo pójdą wszystkie do szkoły, a nie każdego przecież odprowadzi i odbierze troskliwy rodzic… Nie wolno przy tym  zasłaniać się brakiem pieniędzy, kryzysem i ważniejszymi wydatkami.

Bezpieczeństwo, zwłaszcza zdrowie i życie dzieci, nie ma ceny. Słowa te adresuję do odpowiednich służb prezydenta i radnych miasta z Górczyna. Swoją zaś drogą, ciekawi mnie co się stało z tzw. przeprowadzaczami, którzy w poprzednich latach strzegli tam bezpiecznej przeprawy do szkoły. Sami zrezygnowali?

deja

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x