Mija dzień
Nie zapominajmy o drogach dla pieszych
Wstyd się przyznać, ale zarówno dziennikarze, jak i politycy oraz urzędnicy reprezentują optykę kierowców, czyli patrzą na świat i miasto zza kierownicy i szyb samochodu. Stąd ta wielka troska o stan nawierzchni naszych dróg i bicie na alarm z powodu ogromnej ilości dziur na ulicach Gorzowa. A dziur wcale nie ubywa, choć łatane są na okrągło.