wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Rozpoczęły się Lubuskie Kulinaria Regionalne, czyli targi dobrego jedzenia i szlachetnych napitków, przygotowywanych według starych, sprawdzonych receptur. Targi, które noszą także nazwę Festiwalu Brzmienia i Podniebienia potrwają, w hali przy u. Przemysłowej i wokół niej, do niedzielnego wieczoru 2 września br.

Ostatni dzień sierpnia jest ostatnim dniem pracy w Filharmonii Gorzowskiej dyrektora Krzysztofa Nowaka, który po dwóch latach zarządzania placówką podał się do dymisji i odchodzi z powodów osobistych, jak mówi oficjalnie. Dziś pożegnał się ze swoimi współpracownikami i wraca do Poznania, gdzie mieszka na stałe. Jego miejsce zajmie 1 września br. Krzysztof Świtalski, dotychczasowy dyrektor Regionalnego Centrum Kultury w Zielonej Górze, wybrany w postepowaniu konkursowym przez prezydenta Tadeusza Jędrzejczaka. K. Świtalski ma wykształcenie i doświadczenie muzyczne, był skrzypkiem Filharmonii Zielonogórskiej i prowadził też własną orkiestrę kameralną. zet

Wydział Edukacji Urzędu Miasta Gorzowa przypomina rodzicom dzieci 5. letnich (rok urodzenia 2007) o obowiązku realizacji przez dziecko od 1 września 2012 r. rocznego przygotowania przedszkolnego zorganizowanego w przedszkolu lub w szkole podstawowej. Informacje można uzyskać w Wydziale Edukacji, ul. Kombatantów 34, piętro 10, pokój 1026 lub telefonicznie  - (95)  7 355 778. zet

Już w piątek 31 sierpnia o godz. 12.00 rozpoczną się niezwykłe targi, które w tym roku noszą nazwę Lubuskie Kulinaria Regionalne – Festiwal Brzmienia i Podniebienia, a potrwają do niedzielnego wieczoru 2 września br. W hali i na placu targowym przy ul. Przemysłowej zaprezentuje się  blisko 70  wystawców, firm z rożnych regionów Polski.  Producenci miodów, wędlin, serów i przypraw, warzyw i owoców, konfitur i nalewek, browarnicy, piekarze i cukiernicy.  Swoje specjały przywiozą Benedyktyni z Opactwa w Tyńcu, pojawią się gorzowscy restauratorzy, a swoją kawiarnię przygotuje Zespół Szkół Gastronomicznych. Ale tym razem, na tych wyjątkowych targach, będzie  coś znacznie więcej  niż tylko do jedzenia picia...

Na sesji rady miasta większość radnych oparła wniosek szefa klubu SLD, Marcina Kurczyny i projekt zasad finansowania wybranych dyscyplin i sportowców z budżetu miasta wróci do dalszej pracy w stosownej komisji. Dobrze się więc stało, bo jak pisałem wcześniej był to bardzo zły projekt, który niczego nie rozwiązywał a jedynie wprowadzał dawno zapomniany system kartkowy i to wyłącznie dla wybranych (przez kogo?).

Nie milkną echa zwolnienia ze szpitala doktora Piotra Gajewskiego. Dyrektor Marek Twardowski na zwołanej dzisiaj konferencji prasowej twardo obstaje przy swoim i podtrzymuje, że zwolnienie było jak najbardziej zasadne. Doktor Gajewski, który pracował na Dekerta od początki istnienia tej placówki i ją współtworzył, nie ma sobie nic do zarzucenia i odpiera zarzuty na swojej konferencji.

Lubuskie Kulinaria Regionalne już w najbliższy weekend. Tymczasem w środę (29.08) między godziną 14:00 a 17:00 w centrum miasta przy Bimbie pojawią się pyszności, które smakami i aromatami mają zachęcić gorzowian do odwiedzenia hali targowej przy ul. Przemysłowej.   Również oprawa muzyczna eventu będzie zapowiedzią tego, co czeka nas na Festiwalu Brzmienia i Podniebienia. Ponadto organizatorzy, w imieniu Instytutu Przestrzeni Artystycznej zapraszają w sobotę 1 sierpnia o godz. 17:00 na „Smaki Życia wg Peszka” – rozmowy o fascynacjach życiem, teatrem, kuchnią i nie tylko. zet

Środowa sesja rady miasta poświęcona będzie m.in. sprawom gorzowskiego sportu i wzbudzi zapewne spore emocje. Z jednej strony bowiem ma być zaprezentowana informacja prezydenta o wynikach kontroli sposobu wykorzystania dotacji celowych przez instytucje, w tym przez kluby i stowarzyszenia sportowe. Z drugiej zaś ma być podjęta uchwała „w sprawie określenia warunków i trybu finansowania rozwoju sportu przez miasto”.

Zaostrza się sytuacja w gorzowskim szpitalu i wokół niego. W dużej mierze za sprawą dyrektora Marka Twardowskiego, którego misja polega na przekształceniu szpitala z publicznego w spółkę prawa handlowego. Dzięki temu zniknąć mają szpitalne długi a marszałek województwa pozbędzie się finansowych kłopotów. Kłopot w tym, że działania dyrektora, niepoparte do tej pory szerszym wyjaśnieniem czy uzasadnieniem, rodzą coraz większy opór nie tylko pracowników szpitala, ale także gorzowskich polityków a nawet zwykłych mieszkańców.