2012-06-19, Moto
Ceny paliw sprawiają, że wprowadzanie na rynek oszczędnych samochodów hybrydowych i elektrycznych nabiera tempa. Już jesienią w salonach Renaulta mają pojawić się przedstawiciele elektrycznej rodziny EV. Na razie będą to elektryczne wersje modelu Fluence i Kangoo. Niedawno w salonach Toyoty pojawił się hybrydowy Yaris.
Warto przypomnieć, że Toyota jest pionierem technologii hybrydowej w samochodach seryjnych. U schyłku lat dziewięćdziesiątych wprowadzono na rynek model Prius. Samochód szybko przekonał do siebie kierowców dynamiką i oszczędnością. Wystarczy tylko wspomnieć, że dotąd żaden z polskich serwisów Toyoty nie dokonał wymiany akumulatorów w żadnym ze sprzedanych egzemplarzy, a niektóre z nich mają już ponad 10 lat. Prius utorował drogę innym modelom samochodów hybrydowych. Rozwinięto całą gamę modeli Lexusa i pojawiły się konstrukcje innych firm budowane na nieco innych zasadach. Cały czas jednak brakowało na rynku małego samochodu z takim napędem.
Hybrydowy Yaris jest pierwszym autem segmentu B napędzanym silnikiem spalinowym i elektrycznym. Nadwozie najnowszej wersji poddano subtelnemu restylingowi. Już z daleka widać mieniące się niebieskościami tła znaków fabrycznych. Podobnie wykończono lewarek automatycznej skrzyni biegów. Zmieniono wygląd przedniej części auta. Jak przystało na hybrydę zastosowano światła diodowe LED. Współczynnik oporu aerodynamicznego Cd nadwozia wynosi zaledwie 0, 286.
Samochód napędzany jest silnikiem spalinowym o pojemności 1500 ccm o mocy 55 kW/74 KM przy 4800 obr/min. Zastosowano silnik pracujący w obiegu Atkinsona, szczególnie nadający się do układów hybrydowych. Silniki o tym obiegu stosowane są również w Lexusach. Silnik Yarisa generuje 1112 Nm momentu obrotowego. Współpracujący z nim silnik elektryczny dokłada do tego aż 207 Nm momentu i 60 kW/ 80 KM mocy. Energię magazynuje się w akumulatorach Ni MH.
Hybrydowy Yaris rozpędza się od 0 do 100 km/h w 11,8 sek i rozwija prędkość maksymalną 165 km/h. Przy tym wszystkim zadowala się zużyciem paliwa 3,5 l na 100 km w cyklu mieszanym.
Umieszczenie napędu i akumulatorów nie ogranicza wnętrza samochodu. Yaris posiada niemal 300 l bagażnik, co jest niezłym osiągnięciem w segmencie B.
W zasadzie za jedyną wadę samochodu można uznać cenę wynoszącą ponad 60 tys. zł. Jednakże, gdy porównamy ją z konkurentami napędzanymi silnikami o zapłonie samoczynnym, wyda się ona przyzwoita, biorąc pod uwagę zarówno styl i komfort, jak i osiągi poparte niewielkim zużyciem paliwa.
Konkurentem Yarisa może być jedynie Honda Jazz. Jednakże układ hybrydowy Hondy działa na innej zasadzie . Silnik elektryczny wspomaga braki jednostki spalinowej, dostarczając ,,zastrzyk’’ momentu obrotowego głównie w zakresach, gdy spalinowy silnik w tradycyjnym biegu Otto ma niewiele do zaoferowania.
Można przypuszczać, że wraz z rozwojem sytuacji na rynku paliwowym coraz więcej marek zacznie wprowadzać swoje rozwiązania hybrydowe, które na razie pędzą żywot koncept carów i prototypów.
Już trafiła na rynek niezwykle interesująca konstrukcja grupy PSA, czyli Peugeota i Citroena, w której silnik elektryczny współpracuje z Dieslem i każdy z nich napędza oddzielną oś.
Ryszard Romanowski
41% uczestników badania przeprowadzonego przez multiporównywarkę rankomat.pl uważa, że młodzi kierowcy stanowią największe zagrożenie na drodze.