więcej
 
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Moto »
Hugona, Piotra, Roberty , 29 kwietnia 2025

Sposób na wysokie ceny paliw

2012-06-27, Moto

Europejczycy zazdroszczą Italii. Gdy wywindowano ceny paliw na znany nam poziom, Włosi przestali kupować. Sprzedaż benzyny i oleju napędowego drastycznie spadła. Koncerny zamiast zysku notują straty. Czy naprawdę Włosi przestali jeździć?

medium_news_header_721.jpg

Podziwiać należy solidarność kierowców, lecz także pamiętać o modzie na rowery oraz skutery. Te ostatnie potrafią palić nawet poniżej 2 l benzyny na 100 km w mieście.  Setki tysięcy obywateli Italii używa skuterów i to nie tylko w ciepłej, śródziemnomorskiej części państwa. Jeżeli zrezygnowali z samochodów spalających średnio około 8 l paliwa w mieście na rzecz ekonomicznych skuterów rachunek jest prosty. Poza tym rzadziej stoją w korkach i parkują gdzie chcą. Skuterem można jechać w garniturze lub szpilkach i spódnicy nawet w czasie lekkiego deszczu. Jednym słowem same plusy.

Aby dowiedzieć się czy Polacy mogą postąpić podobnie odwiedziłem sklep motocyklowy przy ul. Koniawskiej.  Okazało się, że aby kupić skuter z czterosuwowym silnikiem o poj. 50 ccm wystarczy już około 3 tys. zł.  Jak mówi znany motocyklista, Wojciech Włodarczyk maszynka ta będzie jeździć, ale czasem coś trzeba będzie naprawić, na szczęście części kosztują grosze. Najtańsze produkty pochodzą z Chin. Kraj ten wyspecjalizował się w doskonałym kalkulowaniu ceny w stosunku do jakości.  W zasadzie im droższy skuter tym bardziej niezawodny i lepiej wykonany. Doskonałym przykładem jest polski Romet . Firma oferuje chińskie produkty niższej jakości pod nazwą Ruter, a te lepsze i droższe pod własną marką Romet. Jednakże bezkonkurencyjne są maszyny marki Kymco. Założona w latach pięćdziesiątych fabryka Hondy na Tajwanie usamodzielniła się tworząc własną markę. Zachowując japońskie reżimy technologiczne ruszyła na podbój świata. Obecnie skutery i quady Kymco sprzedawane są w niemal 100 krajach. Opanowano tak wymagające rynki jak niemiecki i włoski. Maszyny często przewyższają trwałością produkty japońskie i europejskie a kosztują znacznie mniej. Firma obok gotowych pojazdów wytwarza części i silniki m.in. dla BMW i Arctic Cata. Projektami pojazdów zajmują się największe światowe sławy. Uroczy skuter Like zaprojektował sam  Massimo Zaniboni, uznana sława designu. Siedem firmowych fabryk zatrudniających 4 tysiące pracowników obsługujących zrobotyzowane linie ledwie nadąża z zaspokojeniem światowego zapotrzebowania. Podstawowy model Agility można w Polsce kupić już za niecałe 4 tys. zł. Skuter jest niemal niezniszczalny, a jego czterosuwowy silnik zadowala się zużyciem około 1,5 l paliwa na 100 km, oferując 4 KM mocy. Wersja City 125 ccm to już wydatek rzędu 6 tys zł. W zamian dostaniemy pojazd, którego dynamika pozwoli w mieście pokonać większość samochodów, tyle że kierowca musi posiadać motocyklowe prawo jazdy. Mając nieco grubszy portfel lub możliwości kredytowe możemy poprzebierać wśród  przeróżnych pojazdów o silnikach dwu lub czterosuwowych, chłodzonych cieczą lub powietrzem o futurystycznych lub klasycznych kształtach.  Sztandarowy model My Road posiada silnik o pojemności 700 ccm i mocy 60 KM. Za jego kierownicą można poczuć się jak w luksusowej limuzynie. Podczas jazdy możemy nawet regulować twardość zawieszenia. Najbardziej luksusowy i dynamiczny pojazd wyceniono na nieco ponad 30 tys. zł. Nie ma japońskiego odpowiednika nawet w nieco zbliżonej cenie. Nic dziwnego, że na berlińskich targach motocyklowych największe tłumy przyciągają nowości nie Hondy, Piaggio czy Yamahy ale właśnie Kymco. Podobnie rzecz się ma na targach w Mediolanie, a w końcu Włosi dobrze znają się na wartości skuterów.

Kymco to również Quady. Kalkulacja jest podobna. Maszyna o dynamice znanych światowych producentów kosztuje znacznie taniej. Serwis i części są również tańsze, co w przypadku quadów jest nie bez znaczenia. – Jeżeli weźmiemy skuter na raty, to miesięczna suma wraz z zużytym paliwem będzie i tak znacznie niższa niż kwota, jaką płacimy za eksploatację nawet najbardziej oszczędnego samochodu - mówi Wojciech Włodarczyk.

Być może to właśnie jest jedną z tajemnic Italii.

Ryszard Romanowski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x