2012-09-06, Moto
W marcu ubiegłego roku zaprezentowano niezwykle efektowny koncept Skody Vision D. Był to pierwszy projekt zrealizowany od podstaw pod kierownictwem młodego Słowaka Josefa Kabana. Stylista ten już dawno wszedł do historii motoryzacji, ponieważ jego dziełem jest nadwozie m.in. Bugatti Veyron.
Vision D potrafiło zachwycić międzynarodowych fachowców. Linia samochodu zupełnie nie nawiązywała do obowiązującej nie tylko w dotychczasowych produktach grupy VW. Wnętrze wyłożone czeskimi kryształami było efektowne, jak na koncept bardzo ergonomiczne i jednocześnie obszerne.
Minęło kilka miesięcy i jesienią 2011 we Frankfurcie nad Menem zadebiutował kolejny koncept Mission L. Tym razem samochód wyglądał na gotowy do produkcji. Pozycjonowano go pomiędzy Fabią i Octavią. Zwarte nadwozie nawiązujące do klasycznego pojęcia samochodu zebrało entuzjastyczne opinie. Samochód robił wrażenie poręczniejszego i bardziej uniwersalnego zarówno od Fabii jak i Octavii, a przy tym zwracał uwagę elegancją zarówno zewnętrznej linii nadwozia jak i wnętrza.
Krótko po niemieckim salonie w internecie znalazły się zdjęcia nielegalnie zrobione na, którejś z linii produkcyjnej Skody. Widać było na nich wyraźnie montaż czegoś zbliżonego do Mission L. Nie trzeba było długo czekać, aby dowiedzieć się, że najnowsza Skoda budowana jest w Indiach. Zanim znawcy tematu zdążyli przekonać zainteresowanych, że Mission L pod nazwą Rapid przygotowana została właśnie na azjatyckie rynki, firma zapowiedziała premierę w Europie. Rapid będzie modelem globalnym, sprzedawanym na różnych rynkach świata i odpowiednio konfigurowanym pod te rynki.
Niewielu pamięta, niemal nie spotykaną u nas Skodę Rapid z lat siedemdziesiątych. Piękne coupe z Bratysławy trafiło do produkcji w wyjątkowo krótkim czasie i do dzisiaj potrafi zachwycić linią. Podobnie może stać się z najnowszym modelem o tej szacownej nazwie. Fabryka w Mlada Boleslav rozbudowuje linie, aby zwiększyć produkcję o 50 procent. Rapid może stać się europejskim przebojem uzupełniając gamę pojazdów czeskiego producenta o samochód rodzinny, doskonale radzący sobie w mieście. Auto ma długość 4, 48 i szerokość 1,7 m. Producent zapowiada bogatą gamę silników. Będzie można wybierać spośród 5 benzynowych i dwóch wysokoprężnych. Znając działania Skody można spodziewać się również bardzo oszczędnych wersji ekologicznych.
Nowy język wzornictwa najlepiej sprzedawanej w Polsce marki może zachwycić. W zgrabnym nadwoziu doskonale wyróżnia się charakterystyczna atrapa i równie charakterystyczne lampy w kształcie litery C. Jeżeli producent dobrze skalkuluje cenę możemy spodziewać się kolejnego rynkowego przeboju. Niebawem odbędzie się prezentacja samochodu dla dilerów marki. Być może uda się uzyskać więcej informacji na temat nowego modelu przed oficjalną premierą na jesiennym Mondiale Automobile w Paryżu.
rar
41% uczestników badania przeprowadzonego przez multiporównywarkę rankomat.pl uważa, że młodzi kierowcy stanowią największe zagrożenie na drodze.