więcej
 
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Moto »
Hugona, Piotra, Roberty , 29 kwietnia 2025

Wraca moda na polskie Junaki

2012-10-22, Moto

Reaktywowana po raz drugi polska kultowa marka  Junak zaczyna robić karierę. Początkowo motocykle z legendarnym znakiem uważano za kolejną niskiej klasy ,,chińszczyznę’’. Użytkownicy pierwszych egzemplarzy szybko przekonali się, iż tak nie jest.

medium_news_header_1815.jpg

Sprzedająca Junaki firma Almot posiada normę ISO 9001, certyfikat TUV, nagrodę za jakość roku, znajduje się na Białej Liście solidnych firm itd. Motocykle produkowane są w Chinach, ale projekty i kontrola techniczna jest europejska. Mimo, że przedstawiciele Almotu nie chcieli ujawniać szczegółów, łatwo dojść dlaczego łatwiej zamówić wyroby w chińskich fabrykach niż produkować je samemu. Polska  w europejskich rankingach inwestycyjnych zajmuje niechlubne 31 miejsce. Tylko dwa ze sklasyfikowanych 33 krajów mają większe bariery prawno – urzędnicze dla inwestorów. Kilka lat temu powstał projekt motocykla FSO. Po kalkulacjach okazało się, że musiałby on kosztować więcej niż produkty renomowanych firm japońskich. Powstały również doskonale projekty polskich silników motocyklowych, które z podobnych względów nie miały szans na realizację w kraju. Głośna jest sprawa turecko-polskiego samochodu dostawczego, któremu zabrakło certyfikatu na zawiasy drzwi. Zdenerwowany turecki inwestor pożegnał polski rynek. Podobne przypadki wymieniać można bez końca.
Państwo środka może wyprodukować niemal wszystko w jakości odpowiadającej cenie. Licencyjne rozwiązania zakupione w latach osiemdziesiątych od japończyków doprowadzono tam do perfekcji. W dalekiej Azji zaroiło się od jednośladów małej pojemności, które dzielnie jeżdżą mimo braku serwisów i mizernej jakości dróg.
Duża części Junaków bazuje na tych sprawdzonych rozwiązaniach. Motorowery, a raczej lekkie motocykle o poj. skok 49 ccm wykorzystują legendarny już, poziomy silnik czterosuwowy niegdyś skonstruowany przez Hondę.  Z zewnątrz motocykl klasyczny lub sportowy, wewnątrz sprawdzona mechanika gwarantowana polską kontrolą techniczną i zużycie paliwa na poziomie 2 l na 100 km. Nieco wyżej umieszczono zwinne maszyny o pojemności 124 ccm napędzane czterosuwowym jednocylindrowcem. Prawdziwe nawiązanie do dawnych Junaków zaczyna się w kategorii 320 ccm. Naked bike M 20 posiada silnik czterosuwowy o dwóch cylindrach, zasilany wtryskiem paliwa,  zapewniający prędkość maksymalną ponad  120 km/h.
Model M 16 może zachwycić wyglądem przypominającym amerykańską klasykę, tyle że zamiast silnika V 2 wykorzystuje rzędowego twina o pojemności 320 ccm. Nie brakuje w nim niczego, co powinien mieć klasyczny cruiser. Pozornie sztywny tył z ukrytym amortyzatorem, efektowne koła z wentylowanymi tarczami, matowa czerń i chrom.
Junak nadąża za modami i w ofercie ma również maksi skuter  Jetmax o pojemności 250 ccm z czterosuwowym silnikiem chłodzonym cieczą i zasilanym wtryskowo.
Prawdziwą sensację zaprezentowano w połowie roku. Modele TR 650 i MK 650 nie różnią się zbytnio od japońskiej konkurencji. Napędzane 70 konnymi, chłodzonymi cieczą twinami zapewniają typowe dla swojej klasy osiągi.
Podobno powstały na bazie prototypów skonstruowanych przez jednego z renomowanych producentów japońskich a nie wprowadzonych na rynek ze względu na możliwość wewnętrznej konkurencji. Plotka jest bardzo wiarygodna, bo podczas poznańskiej prezentacji wystarczyło przyjrzeć się niektórym rozwiązaniom, aby trafić na analogię znane z maszyn jednej z najważniejszych firm motocyklowych świata.
Oczywiście można trafić na niedociągnięcia. Zakładane seryjnie opony zapewne odbiegają jakością od tych znacznie droższych, renomowanych producentów. Niektórzy narzekają na ustawienia zawieszeń. Wszystko jednak załatwia cena. Nowy pojazd z gwarancją kosztuje połowę tego, lub nawet 1/3  ceny Japończyka. Można brać pod uwagę zakup używanego motocykla renomowanej marki lub nowego Junaka. Osoby, które nie mają ochoty na prace garażowe wybiorą nowy motocykl objęty gwarancja.
Najlepszym dowodem na  jakość są niektóre fora internetowe, gdzie właściciele Junaków opisują swoje bezawaryjne wakacyjne podróże po Europie.
Przedstawiciele firmy zapowiadają produkcję motocykli w Polsce, ale biorąc pod uwagę fakt, iż od co najmniej od 1990 roku nikt z rządzących nie zrobił nic, aby była ona opłacalna możemy liczyć jedynie na kooperację polsko – chińską.
Ryszard Romanowski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x