więcej
 
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Moto »
Hugona, Piotra, Roberty , 29 kwietnia 2025

Kwadratura części zamiennych

2013-10-24, Moto

Samochody i motocykle czasami się psują. Szczególnie gdy pozbawione są obsługi serwisowej prowadzonej według grafiku producenta zamieszczanego zwykle w instrukcji. Wtedy powstaje dylemat. Pojechać do specjalistycznego warsztatu i zlecić naprawę oraz zakup części. Czy może zaoszczędzić i poszukać jak najtańszej oferty części a naprawę przeprowadzić samemu lub u znajomego tzw. garażowca.

medium_news_header_5341.jpg

Oferta części zamiennych do wszystkich prawie marek pojazdów jest ogromna. Ta sama część może pochodzić od znanej, renomowanej firmy lub być nawet pozbawiona jakiejkolwiek sygnatury producenta. Ta ostatnia zwykle kosztuje ułamek ceny oryginału. Do wyboru mamy jeszcze tzw. szroty pełne części pochodzących z rozbiórki złomowanych aut.  Jeszcze kilka lat temu sprawa była dosyć prosta. Zwykle drogie części renomowanej marki można było zastąpić czymś tańszym, również znanej marki ale z tzw. niższej półki. Często część pochodziła od tego samego producenta a różnicą była kontrola techniczna. Pod prestiżową marką kontrolowano z większą częstotliwością, a pod tą gorszą z mniejszą.

 Sytuacja zaczęła się komplikować, gdy na lukratywny rynek części zaczęły wchodzić dalekowschodnie firmy produkujące dużo i bardzo tanio. Nie chodzi tu tylko o Chiny, ale chyba bardziej o dawne republiki radzieckie i inne kraje dalekiej Azji. Jeżeli spotykamy dziwną nazwę firmy warto odszukać ją w internecie i poczytać trochę opinii.  Warto również zwrócić uwagę, że dobre sklepy i duże sieci dystrybucji dosyć starannie dobierają dostawców i nawet części z najniższej półki cenowej bywają niezłe. Temat jest niezwykle szeroki ponieważ każdy pojazd składa się z tysięcy elementów. Kupując np. dziwnie tanią tarczę sprzęgłową i docisk należy zdawać sobie sprawę jak pracochłonna jest wymiana.  Jeżeli będziemy musieli przeprowadzić ją znowu za kilka miesięcy oszczędność kilkudziesięciu złotych spowoduje znacznie większe koszty ponownego zakupu części i robocizny. Gdy samochód przestanie jechać na zachodniej autostradzie zatęsknimy za najdroższym nawet polskim serwisem.

Newralgicznym punktem jest również samodzielny zakup pasków, łańcuchów i zestawów rozrządu. Jeszcze kilka lat temu każdy wyspecjalizowany mechanik potrafił z pamięci wymienić nazwy kilku firm produkujących te skomplikowane elementy.  Obecnie oferty idą w setki.  Warto pamiętać, że pęknięcie paska, rozsypanie się rolki lub awaria napinacza to najczęściej powoduje ,,demolkę’’ silnika. Ratunkiem będzie kosztowna naprawa główna lub jego wymiana.

Przykłady można mnożyć. Obficie występują na rynku klocki hamulcowe, które pięknie piszczą, ale słabo hamują, tarcze mające bicie i dziwnie szybko się zużywające, nieelastyczne elementy gumowe, plastiki zrobione nie z tworzywa ABS tylko z PTFE. Nie tylko są niezbyt dopasowane, ale również nie dają się pomalować. Kupić można również masę dziwnych drobiazgów takich jak np. wycieraczki, które po paru minutach pracy same się wycierają, taśmy klejące, które nie chcą kleić itp.

Przed zakupem warto zasięgnąć porady mechanika lub sprzedawcy w dobrym sklepie. Kupując części używane warto zwrócić uwagę czy nie są dotknięte taką samą przypadłością jak ta, którą chcemy wymienić. Warto również pamiętać, że tzw. mikropęknięcia na obciążonych elementach silnika lub układu napędowego są niewidoczne bez specjalnych przyrządów.

Samochód staje się coraz bardziej skomplikowany. Im nowszy tym wymaga większej ilości narzędzi specjalnych i urządzeń diagnostycznych. Dlatego też warto zastanowić się komu zlecimy naprawę. Warto pamiętać, że wiele napraw współczesnych mechanizmów jest niemożliwych do przeprowadzenia w zwykłych warunkach garażowych i z roku na rok będzie coraz trudniej. Nie znaczy to, ze pozostaną jedynie serwisy dilerów. Kosztownym nowoczesnym sprzętem dysponuje wiele warsztatów, które mogą serwisować nawet nowe, zakupione u autoryzowanych dilerów auta. Na razie jednak warto sprawdzić tzw. haczyki w książeczkach gwarancyjnych, bo wielkie koncerny robią wszystko, aby uchronić się przed warsztatową konkurencją.

rar

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x