2015-09-16, Moto
W poniedziałek 15 września rozpoczął się pierwszy dzień, prasowy salonu samochodowego IAA we Frankfurcie nad Menem.
Impreza ta odbywa się co dwa lata i jest niezwykle ważna, ponieważ zlokalizowana w kraju, który jest największym samochodowym rynkiem Europy.
Tegoroczna ekspozycja potwierdziła tylko, że przemysł samochodowy nadal tkwi na dobrze zagospodarowanych przez działy marketingu pozycjach. Nie pokazano zbyt wielu nowości, a żadna z nich nie zwiastowała rewolucyjnych zmian dotyczących napędów lub innych aspektów budowy samochodów. Nadal najbardziej rozwija się segment suvów i crossoverów. Nawet tradycyjny Bentley opracował suva, którego światowa premiera odbyła się we Frankfurcie. Model Beytanga nie pozostawia wątpliwości, że jest Bentleyem, tyle że nieco większym. Jaguar nieco gorzej poradził sobie w tej lukratywnej klasie.
Zapowiedzą suvów marek grupy Volkswagena był koncepcyjny Seat Leon Cross Sport. Prawdopodobnie podobne auto pojawi się w ofercie Skody. Renault powraca do klasy premium z najnowszym modelem Talisman. Podczas wystawy odsłonięto Ferrari 488 spider, restylizowanego Fiata 500 oraz Lancię Ypsilon. Największą gwiazdą nie tylko grupy Fiat Chrysler, ale chyba całego salonu była długo oczekiwana Alfa Romeo Giulia a szczególnie jej najwyższa wersja Quadrifoglio. Samochód krył pod maską skonstruowany według filozofii Ferrari 6 cylindrowy , turbodoładowany silnik o pojemności 2, 6 l i mocy 510 KM. Napęd w podstawowej wersji przekazywany jest na tylną oś. Opcjonalnie można wybrać system napędu na wszystkie koła. Jako że Frankfurt to salon znacznie bardziej komercyjny niż np. Motor Show w Genewie, rozmawiano o pieniądzach. Ceny najnowszej Alfy Romeo we Włoszech wynoszą 75 tys. euro za wersję podstawową i 95 tys. za Quadrifoglio.
Toyota odsłoniła najnowszego hybrydowego Priusa. W samochodzie tym po raz pierwszy zastosowano silnik spalinowy, który osiąga czterdziestoprocentową sprawność. Dotąd żadnemu z producentów nie udało się skonstruować tak sprawnej jednostki.
Powracająca po długiej przerwie niemiecka marka Borgward zaprezentowała swój pierwszy pojazd należący, oczywiście, do segmentu suv. Na razie auto będzie sprzedawane w Chinach i na innych dalekowschodnich rynkach. Do Europy ma zawitać za dwa lata. Borgward z siedzibą w Stuttgarcie blisko współpracuje z chińskim koncernem Foton.
Ciekawa jest polityka Forda. Niedawno wprowadzono na rynki Europy model Mustang, a już trafia suv Edge. Auto cieszy się wielkim powodzeniem w USA i Kanadzie. Zobaczymy jak da sobie radę w Europie.
Wśród konceptów ogromne wrażenie robiły Mercedes GLC Coupe i Peugeot Fractal. Nagrodę za design otrzymali projektanci Mazdy Koeri.
Nie brakowało producentów części i układów elektronicznych, w tym również tych do autonomicznej jazdy. Można było zobaczyć nawet samochodowe kino 3 D. Urządzenia multimedialne stają się coraz ważniejszą częścią samochodu, ponieważ kierowcy coraz większą ilość czasu spędzają stojąc w korkach. Recepty na to jak rozwiązać ruch drogowy w przyszłości na razie brak.
IAA to głównie samochody, ale było również coś dla motocyklistów. Powracająca na rynek marka Horex zaprezentowała prototypowy motocykl Horex VR 6. Warto przypomnieć, że w latach pięćdziesiątych pracował w Horexie Fridel Munch, którego nazwisko firmuje konstruowane w Polsce kilkanaście lat temu motocykle Mamuth o poj. 2 l i mocy 260 KM z układami wydechowymi robionymi w Gorzowie.
International Automobile Austellung we Frankfurcie potrwa do 27 września. Z Gorzowa to zaledwie 800 km.
Ryszard Romanowski
41% uczestników badania przeprowadzonego przez multiporównywarkę rankomat.pl uważa, że młodzi kierowcy stanowią największe zagrożenie na drodze.