więcej
 
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Moto »
Sergiusza, Teofila, Zyty , 27 kwietnia 2025

Osobisty asystent kierowcy widzi więcej

2016-03-07, Moto

Podczas salonu samochodowego w Genewie oprócz premier i aut koncepcyjnych prezentowano liczne systemy komunikacji kierowcy i samochodu z numerami alarmowymi i firmowymi centrami obsługi. Takich rozwiązań informatycznych już niedługo wymagać będą unijne przepisy.

medium_news_header_14071.jpg

Już z końcem marca 2018 roku w każdym nowym samochodzie rejestrowanym na terenie wspólnoty wymagany będzie system eCall.  Jego obowiązkowa wersja wymaga automatycznego połączenia się z numerem alarmowym w wypadku kolizji. Producenci samochodów we współpracy z firmami informatycznymi oferują znacznie więcej.

Podobne systemy od lat działają na terenie Ameryki Północnej. W Europie pionierem była Alfa – Romeo wprowadzając na początku stulecia system Connect. Pozwalał on na kontakt z centrum doradczym, które lokalizując samochód mogło pomóc odszukać kierowcy np. stację paliw, hotel, pomoc drogową a w razie kłopotów zawiadomić stosowne służby. System nie odniósł wielkiego sukcesu m.in. przez niedostatki technologii i koszty jego wprowadzania i eksploatacji.

Od tego czasu technologie informatyczne i komunikacyjne ogromnie się rozwinęły. Jesienią ubiegłego roku znacznie doskonalszy system wprowadził koncern General Motors. System Opel on Star oferowany jest w nowych samochodach o wysokim stopniu wyposażenia dodatkowego. W wersjach uboższych dostępny jest za dopłatą. Pierwszy rok korzystania z systemu jest gratisowy.

Wyposażenie w to rozwiązania nowego, produkowanego w Gliwicach Opla Astry pomogło zapewne zwyciężyć w plebiscycie na samochód roku czyli Car of The Year 2016.

Opel on Star jest znacznie bardziej rozbudowany niż obowiązkowy niebawem system eCall. Wystarczy użyć przycisku zlokalizowanego na suficie, w okolicy lusterka wstecznego, aby usłyszeć głos asystenta. Jeżeli wybieramy się w podróż możemy zapytać o stan techniczny naszego auta. Na zasadzie podobnej do kosztownej wyścigowej telemetrii asystent poinformuje nas o stanie technicznym z takimi szczegółami jak ciśnienie w oponach i jakość oleju.  Ważne jest przy tym, że rozmawiamy ze znanym człowiekiem z centrum obsługi, a nie generowanym elektronicznie głosem, przekazującym informacje odczytane przez nie zawsze precyzyjne czujniki. Asystent widzi dzięki technologii GPS położenie naszego auta i chętnie sam zaprogramuje nawigację. Jeżeli pragniemy anonimowości wystarczy skorzystać z kolejnego przycisku aby zniknąć z mapy. Wystarczy kolizja powodująca aktywację poduszek powietrznych aby system zaczął działać. Asystent spyta się nas o przyczynę aktywacji. Jeżeli nie usłyszy odpowiedzi to natychmiast powiadomi stosowne służby ratownicze podając dokładną lokalizację naszego samochodu.  W przypadku kradzieży również pod dokładną pozycję. Dzięki zdalnej diagnostyce pojazdu on Star poinformuje nas o konieczność ewentualnych napraw lub serwisów.

Samochód staje się również wielkim routerem a raczej Hotspotem Wi - Fi. Każdy z pasażerów może korzystać z laptopa, tabletu lub podobnego urządzenia na jednym z 7 kanałów. Zamontowana w aucie antena jest tak skonstruowana, że niemal niemożliwa jest utrata zasięgu.

Funkcje systemu dostępne są w każdym smartfonie za pomocą stosownej aplikacji.

Sądząc po genewskich prezentacjach niebawem podobne systemy staną się normą w samochodach większości marek.

Ryszard Romanowski

   

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x