2016-05-30, Moto
Rozpoczął się okres dużych imprez masowych, wśród których setki tysięcy osób przyciągają pokazy lotnicze.
Podczas ostatniego weekendu najefektowniejszą imprezą w Polsce był poznański Aerofestival.
Jadąc w stronę stolicy Wielkopolski można było przekonać się jakim zainteresowaniem cieszy się ta impreza w Gorzowie. Na drodze dominowały auta z literami FG i FGW na tablicach przeplatane oznaczeniami Zachodniopomorskiego. Organizatorzy przewidzieli tak duża frekwencję widzów z północnego – zachodu i oszczędzili im przedzierania się przez miasto. Zorganizowany na czas imprezy ogromny parking na torze Poznań i specjalne linie autobusowe znacznie ułatwiały dotarcie na lotnisko Ławica.
Już przy wejściu witały gości samoloty Casa i Saab. Dzieciom zakładano obrączki z danymi co znacznie ułatwiało odszukanie rodziców zagubionym w wielosettysięcznym tłumie. Na niebie działy się rzeczy niesamowite. Grupa Żelazny zaprezentowała zupełnie nowy program. Jeden z samolotów holował szybowiec wykonując w tym czasie akrobacje. Można było podziwiać występy F -16 zarówno polskich sil powietrznych, jak i Belgii oraz Turcji. Akrobacje szybowcowe w wykonaniu wielokrotnego mistrza świata Jerzego Makuli zapierały dech, podobnie jak panie chodzące po skrzydłach kręcącego pętle dwupłatowego Grumana.
Zakończeniem pierwszego bloku pokazów był wyścig pomiędzy Skodą Octavią RS a najszybszym samolotem akrobacyjnym pokazu Extra 330. Pomysł rodem z 1909 roku, kiedy to jeszcze samochody miały szansę na zwycięstwo przyciągną tak ogromną ilość widzów, że zrobienie zdjęcia graniczyło z cudem.
W przeciwieństwie do ubiegłorocznego Aerofestiwalu pokazów nie przerywały starty i lądowania samolotów pasażerskich. Maszyny te czekały cierpliwie na przerwę i wtedy dopiero odbywał się normalny lotniskowy ruch.
Aerofestiwal to również atrakcje na ziemi. Można było oglądać grupy rekonstrukcyjne z cennym zabytkowym sprzętem, takim jak np. niemiecki Kubelwagen, ZIS 5 z reflektorem przeciwlotniczym, Jeepy i Dodge itp. Miłośnicy najnowszych technologii mogli zobaczyć jak działają i jak zbudowane są drony. Były książki i liczne lotnicze pamiątki. Można było oglądać tak rzadkie maszyny jak replika RWD 5, najlżejszego samolotu jaki kiedykolwiek przeleciał Atlantyk, był słynny szkolny Bies, eskadra Orlików, Northamerican Texan i wiele innych.
Aerofestival rozpoczął lotnicze atrakcje, jakie czekają nas w tym tygodniu. Już 1 czerwca rusza największy salon lotniczy, berliński ILA. Od 3 czerwca ekspozycja będzie dostępna dla publiczności. Pierwsze dni bowiem zarezerwowano dla biznesu lotniczego i mediów. ILA to pokazy oraz wiele zabytkowych konstrukcji. To wszystko stanowi tło do ekspozycja najnowszych maszyn cywilnych i wojskowych, dronów i uzbrojenia. Impreza odbywa się co dwa lata zamiennie z salonem lotniczym w Paryżu.
W sobotę 4 czerwca na lądowisku w Trzebiczu Nowym odbędzie się Balonowa Fiesta. Już od godziny 7.00 rano będzie można podziwiać lecące nad doliną Noteci kolorowe balony. Później będzie można lepiej im się przyjrzeć a nawet wejść do gondoli.
Ryszard Romanowski
41% uczestników badania przeprowadzonego przez multiporównywarkę rankomat.pl uważa, że młodzi kierowcy stanowią największe zagrożenie na drodze.