więcej
 
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Moto »
Sergiusza, Teofila, Zyty , 27 kwietnia 2025

Retro Motor Show, czyli świat dawnej motoryzacji

2016-11-02, Moto

Już podczas najbliższego weekendu odbędzie się w Poznaniu Retro Motor Show. Jest to największa w kraju impreza dotycząca pojazdów klasycznych i zabytkowych. W poznańskich halach targowych oglądać będzie można samochodowe klasyki wystawiane przez kolekcjonerów.

medium_news_header_16597.jpg

Gorzowianie zajmujący się historyczną motoryzacją zapewne szczególnie zainteresują się ofertą części zamiennych, firm dokonujących renowacji zarówno całych pojazdów, jak i ich podzespołów oraz konferencjami i warsztatami. Będzie to niepowtarzalna okazja do zapoznania się ze sposobami odtwarzania zarówno nadwozi ich wnętrz jak i zespołów mechanicznych przy wykorzystaniu najnowszych zdobyczy techniki motoryzacyjnej.

Impreza nie jest tak rozreklamowana jak majowe Motor Show ponieważ marketingowcy większości firm samochodowych niezbyt się nią interesują. Chodzi im głównie o sprzedaż nowych pojazdów, a nie prezentowanie dawnych osiągnięć reprezentowanych przez nich  marek. Chociaż zdarzają się wyjątki.  

Tymczasem wystarczy bacznie przyjrzeć się pojazdom na ulicach Gorzowa, aby odnaleźć perełki motoryzacji ze znakami Bentleya, Jaguara, Maserati itp. Wielu zmotoryzowanych znudziło się współczesnymi skomputeryzowanymi pojazdami, których kształty nadwozi formowane są w tunelach aerodynamicznych i niewprawne oko często ma problemy z rozróżnieniem ich marki. Dane konstrukcje zawierały głównie rozwiązania mechaniczne, a ich nadwozia kojarzyły się z wielkimi stylistami. Auta nie były anonimowe. Youngtimery, czyli pojazdy budowane mniej więcej w latach 1960 -1980 radzą sobie na drodze nie gorzej od współczesnych samochodów. Często oferują wewnątrz więcej miejsca i odpowiednio więcej palą. Aczkolwiek mój dawny Polski Fiat  Akropolis bez względu na porę roku i styl jazdy zadowalał się 10 l na 100 km przy mocy około 140 KM i masie 850 kg.

Samochody te wymagają również pewnych umiejętności od kierowcy. Nie mają ABS, ASR i podobnych elektronicznych układów. Trzeba nauczyć się radzić z nad lub podsterownością.  Oferują za to niepowtarzalną przyjemność z jazdy. Niestety pojazdy te stają się coraz droższe. Ceny najcenniejszych kształtują m. in. banki, które od lat traktują dawne auta jako lokaty kapitału. Niektóre modele można było kupić jeszcze kilka lat temu za 50 – 60 tys. euro. Obecnie ceny poszybowały w górę. Ferrari 250 sprzedano za około 37 mln. Obecnie na aukcję wystawiono Lamborghini Miurę z 1971 roku sir Roda Stewarda. Zobaczymy jaką osiągnie cenę. Rośnie wartość nie tylko dawnych supersamochodów. Niedawno internet obiegły zdjęcia Toma Hanksa przy Polskim Fiacie 126 p. Polski następca legendarnego Fiata 500 zbudowany podobnie jak on pod okiem genialnego Dante Giacosy przemierza ulice Hollywoodu. Warto zauważyć, że na Zachodzie auto to nie kojarzy się z czasami Edwarda Gierka, a właśnie z genialnym włoskim konstruktorem oraz czasami Flower Power. Warto zwrócić uwagę na ten niewielki samochodzik, bo niedługo może stać się trudno dostępny.

Na razie przed nami Poznań. Retro Moto dostarczy zapewne nowej wiedzy, trochę wzruszeń i inspiracji do przemyśleń w co się bawić w nadchodzącym roku.

Ryszard Romanowski 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x