Nie chcą żyć przeszłością. Siatkarze stawiają na nowe rozdanie

2012-08-29, Sport

Do rozpoczęcia drugoligowych rozgrywek siatkarskich pozostało jeszcze półtora miesiąca, ale działacze GTPS Gorzów już od pewnego czasu prowadzą intensywne działania zmierzające do jak najlepszego przygotowania drużyny.

Czas na zmiany - mówią panowie (od lewej): Grzegorz Drwięga, Michał Siniecki, Zenon Michałowski i Andrzej Stanulewicz FOT. ROBERT BOROWY

– Naszym celem będzie walka o awans do pierwszej ligi, gdyż zawsze stawiamy sobie ambitne zadania do wykonania, przy czym jeszcze ważniejszym celem będzie rozpoczęcie budowy silnego zespołu złożonego głównie z naszych wychowanków – zapowiadają prezesi Grzegorz Drwięga i Zenon Michałowski. I zaraz dodają, że choć siatkówka nie jest mile widziana u włodarzy miasta to wierzą, że wcześniej czy później przekonają zwłaszcza radnych do zainteresowania się tym sportem.
– Na razie działamy sami, udało nam się zebrać blisko 80 procent potrzebnego na ten sezon budżetu, ale jednocześnie rozmawiamy z włodarzami miasta i wyjaśniamy im, że warto stawiać na siatkówkę, bo jest to dyscyplina bardzo popularna w Polsce – dodaje Zenon Michałowski.
Problemem ostatnich lat GTPS-u był brak czytelnej wizji funkcjonowania klubu, odłogiem leżały również działania marketingowe, czego efektem było nikłe zainteresowanie kibiców i sponsorów. To również ma się zmienić.
– Zakasaliśmy już rękawy, rozpoczęliśmy prace związane ze zmianami wizerunkowymi klubu, będzie nowe logo, jesteśmy w trakcie powoływania Klubu Biznesu, poszukujemy sponsorów nie tylko w Gorzowie i okolicach, ale w całej Polsce – tłumaczy Michał Siniecki, nowy menadżer ds. marketingu. Jak przekonuje dalej, każdy darczyńca będzie w klubie przyjęty bardzo ciepło, nieważne jaką zadeklaruje pomoc, ważne, żeby chciał działać na rzecz rozwoju siatkówki.
– Za najważniejsze zadanie do zrealizowania stawiam pozyskanie strategicznego sponsora, bo to pozwoli nam na poważne pomyśleć o powrocie do I ligi – dodaje nowy menadżer.
Pełen optymizmu jest również trener Andrzej Stanulewicz, który wierzy, że gorzowska siatkówka odzyska blask i za parę lat nie będziemy żyli tylko wspomnieniami z czasów, kiedy Stilon zdobywał Puchar Polski, medale w ekstraklasie, występował w europejskich pucharach, ale zaczniemy pisać nową historię.
– Mamy teraz bardzo trudny czas, młodzież nie garnie się do siatkówki jak to miało miejsce w dawnych latach i przez to naprawdę trudno wyłowić jakieś talenty – mówi. – W grupie mam obecnie 14 zawodników, z czego dwóch Krzysiek Kocik i Paweł Maciejewicz to gracze doświadczeni o dużym dorobku, ale pozostali albo dopiero nabierają tego doświadczenia albo w ogóle uczą się grać siatkówki na ligowym poziomie. Chciałbym zwrócić uwagę, że druga liga to nie jakaś tam sobie liga, tu występują naprawdę solidne drużyny z ogranymi zawodnikami i będzie nam naprawdę ciężko powalczyć o awans – zaznacza Andrzej Stanulewicz.
Przygotowania do sezonu nasi siatkarze rozpoczęli w poniedziałek. Na razie trenują na miejskich obiektach, natomiast od 8 września rozpoczną gry kontrolne. Na początek udadzą się na turniej do Sulęcina, potem w połowie września będą uczestniczyli w turnieju w Szczecinie, zaś w ostatni weekend tego miesiąca w Gorzowie odbędzie się kolejny memoriał Ryszarda Świątkiewicza. Do tego dojdzie kilka gier towarzyskich. Sezon nasi siatkarze rozpoczną 13 października wyjazdowym meczem z LO MS Świnoujście.
Robert Borowy