2012-11-02, Sport
Trudne zadanie czeka koszykarki KSSSE AZS PWSZ, które udały się do Pruszkowa na kolejny mecz Ford Germaz Ekstraklasy. W sobotę o godzinie 18.00 zmierzą się one z Matizolem Liderem i bardzo ciężko będzie o kolejną wygraną.
Agnieszka Kaczmarczyk (z piłką) jeszcze wiosną występowała w barwach AZS PWSZ. Teraz zagra przeciwko byłym koleżankom klubowym i ta rywalizacja zapowiada się bardzo ciekawie.
Fot. Bogusław Sacharczuk
Po klęsce z CCC Polkowice gorzowianki mają prawo czuć się trochę zawiedzione. Trzeba przyznać, że dostały porządną lekcję od uczestnika Euroligi. Nie wiadomo tylko, czy zaprocentuje to tak zwaną sportową złością, a tylko w takim przypadku możemy zobaczyć w Pruszkowie fajnie grający zespół, bijący się nawet o wygraną.
Matizol nie jest drużyną zaliczaną do faworytów walki o mistrzostwo Polski, ale na obecnym etapie jest wyżej notowaną od akademiczek. Przy czym dotychczasowe rezultaty podopiecznych trenera Adama Prabuckiego wcale nie powalają na kolana. Owszem, na początku rozgrywek przyszło im zagrać dwa najtrudniejsze spotkania w rundzie, czyli w Krakowie i Polkowicach. W obu tych pojedynkach pruszkowianki zaprezentowały się solidnie, a pod Wawelem były nawet bliskie sprawienia dużej niespodzianki, gdyż przegrały tylko 58:62. Potem przyszła jednak niespodziewana dla nich porażka u siebie z Artego Bydgoszcz i dopiero po niej pojawiło się nad Pruszkowem słońce, gdyż trzy kolejne mecze Matizol wygrał. Nie zawsze jednak imponował świetną grą, chwilami nawet męczył się ze słabeuszami ligi i trzeba spróbować wykorzystać mało stabilną postawę koszykarek z Mazowsza.
Dodatkowego smaczku sobotniej konfrontacji dodaje fakt, że w ekipie gospodyń zagra Agnieszka Kaczmarczyk, która przez ostatnich sześć lat na co dzień występowała w hali przy ul. Chopina. Popularne ,,Ciacho’’ bardzo dobrze radzi sobie w Pruszkowie. W dotychczasowych sześciu meczach średnio zdobywa po 12 punktów i pod tym względem jest liderem zespołu. Do tego ma ponad sześć zbiórek, tak więc trener Dariusz Maciejewski będzie musiał coś wymyślić na zatrzymanie swojej byłej uczennicy. Poza Kaczmarczyk siłą miejscowych zapewne będą cztery Amerykanki – Briana Gilbreath, Kiara Buford, Sydney Colson i Kali Bennett.
RB
Działacze Stali Gorzów, która występuje w Lidze Centralnej piłki ręcznej, poinformowali o zatrudnieniu nowego trenera.