2013-06-13, Sport
Młody Niels Kristian Iversen swoją karierę zaczynał mając niespełna 12 lat na torze w rodzinnym mieście Esbjerg. Duńczyk na miniżużlu szybko stał się jednym z czołowych zawodników w swoim kraju, więc gdy w wieku 16 lat przesiadał się na duży motocykl, wiązano z nim ogromne nadzieje.
Jako młodzieżowiec Niels Kristian Iversen nie osiągnął spektakularnych sukcesów, choć bardzo dobrze spisywał się na zapleczu brytyjskiej Elite League, dzięki czemu zauważyli go m.in. działacze klubu z Wrocławia, którzy parafowali z nim umowę w 2004 roku. Regulamin polskiej ligi pozwalał wówczas na występ tylko jednego zagranicznego zawodnika w meczowym składzie. We Wrocławiu niepodważalną pozycję miał Greg Hancock, więc ,,PUK'' dostał tylko dwie szanse w całym sezonie. W 2006 roku, po całkiem udanych występach z ,,dziką kartą'', w końcu dostał się do elitarnego cyklu Grand Prix. Nie zwojował tam za wiele i był jednym z najsłabszych zawodników w stawce. Iversen przez wiele sezonów uchodził za przeciętnego zawodnika, który od czasu do czasu może ,,odpalić'' w rozgrywkach ligowych.
Prawdziwym przełomem w karierze Duńczyka był jednak transfer do Stali Gorzów w 2011 roku. Był to bardzo solidny dla Iversena rok, choć najlepsze wciąż było jeszcze przed nim. W ubiegłym sezonie był dominatorem w polskiej lidze, a lepiej od niego prezentował się tylko Nicki Pedersen. Równie udanie jeździł w Szwecji i w Anglii, a w Grand Prix Challange ponownie wywalczył sobie awans do cyklu GP. A niedawno w Cardiff pierwszy raz w karierze stanął na podium, zajmując drugie miejsce. Zdaniem wielu fachowców to właśnie Duńczyk jest faworytem gorzowskiej rundy.
W przeszłości "PUK" nie miał co prawda okazji startować na Stadionie im. Edwarda Jancarza właśnie w Grand Prix, ale znajomość wyniesiona z treningów i meczów ligowych powinna być dla niego kluczowa.
(SG, rb)
STATYSTYKI W GRAND PRIX Sezony w GP: 2 Turnieje GP: 31 Biegi: 164 Wygrane biegi: 29 Punkty: 205 Finały: 1 Wygrane turnieje: 0
W ostatnim w tym sezonie meczu przed własną publicznością piłkarze ręczni Rajbudu Stali Gorzów zmierzyli się z silnym zespołem Gwardii Koszalin.