2013-06-25, Sport
Niestety, wielki pech prześladuje zawodników gorzowskiej Stali. W minionym tygodniu informowaliśmy o kontuzji Daniela Nermarka, a dziś do grona zawodników kontuzjowanych dołączył kolejny żużlowiec ,,żółto-niebieskich''. Dzisiejsze prześwietlenia potwierdziły kontuzję Linusa Sundstroema.
Szwed upad na tor w ósmym biegu poniedziałkowego spotkania z Dospelem Włókniarzem Częstochowa. Dzisiejsze prześwietlenia w gorzowskim szpitalu wskazały na peknięcie kości łódeczkowatej lewego nadgarstka.
- Po badaniach w gorzowskim szpitalu lekarze stwierdzili u Linusa pęknięcie kości łódeczkowej. Przerwa w startach potrwa około trzech tygodnii. Obecnie kość została usztywniona opatrunkiem gipsowym - przekazał trener Piotr Paluch.
Po kontuzjach Nermarka i Sundstroema sytuacja kadrowa gorzowskiego zespołu stała się mocno skomplikowana, a już w niedzielę naszych czeka bardzo trudny rewanż z częstochowskimi ,,Lwami''. Wszystko wskazuje na to, że stalowcy pojadą w takim samym składzie jak przed kilkunastoma dniami w Zielonej Górze. Ciężar walki o zwycięstwo będą musieli wziąć na swoje barki Niels Kristian Iversen, Krzysztof Kasprzak i Bartosz Zmarzlik. Dużo będzie zależeć również od postawy Tomasza Gapińskiego, Pawła Hliba, Łukasza Jankowskiego oraz Adriana Cyfera. Oby tylko w najbliższych dniach znowu nie dotarła do nas informacja o kolejnej kontuzji, bo wtedy Stal nie będzie miała już z kim jechać...
(SG)
W ostatnim w tym sezonie meczu przed własną publicznością piłkarze ręczni Rajbudu Stali Gorzów zmierzyli się z silnym zespołem Gwardii Koszalin.