2013-06-29, Sport
Krzysztof Kasprzak miał podbić Kopenhagę, a skończyło się na przeciętnym występie i dopiero 12 pozycji w żużlowym Grand Prix Danii. Triumfatorem, pierwszy raz w karierze, został Darcy Ward, który powrócił do rywalizacji o indywidualne mistrzostwo świata po blisko dwumiesięcznej przerwie.
Tegoroczny cykl o indywidualne mistrzostwo świata przekroczył właśnie półmetek. Siódmy turniej, rozegrany tym razem na zamkniętym stadionie Parken w stolicy Danii był bardzo pechowy dla dwóch Szwedów. Andreas Jonsson trafił do szpitala ze złamaną łopatką a Fredrik Lindgren zakończył starty z kontuzją ręki. O ile uraz tego pierwszego wynikała z walki na torze, o tyle popularny ,,Fredka'' nie sprostał trudnościom torowym i jadąc przez nikogo nie atakowany wpadł w pewnym momencie w koleinę, czego efektem był groźnie wyglądający upadek. Wcześniej na tej samej koleinie problemy mieli Matej Zagar oraz Niels Kristian Iversen. Duńczyk również leżał, ale nic mu się nie stało i zapewne wystąpi w niedzielnym spotkaniu przeciwko Włókniarzowi Częstochowa. Nie po raz pierwszy okazało się, że przygotowanie toru na Grand Prix pozostawia wiele do życzenia.
Bohaterem zawodów był Australijczyk Darcy Ward, który przez całe zawody imponował widowiskową jazdą, ale w finale długo musiał męczyć się z Matejem Zagarem. Słoweniec wszedł do półfinału z ostatniej premiowanej awansem pozycji i niewiele zabrakło mu do odniesienia pierwszego w karierze zwycięstwa w Grand Prix. Na najniższym stopniu stanął Chris Holder, zaś czwarty był Tomasz Gollob. Polak początkowo jeździł słabo, lecz w drugiej fazie rundy zasadniczej przełamał się i trochę niespodziewanie dotarł do ostatniego wyścigu wieczoru, gdzie nawet przez pewien czas jechał na trzecim miejscu. Niestety, dużo słabiej spisali się Jarosław Hampel i Krzysztof Kasprzak. Triumfator z Gorzowa dopiero w dwóch ostatnich biegach znalazł sposób na zdobywanie punktów, ale było już za późno na walkę o półfinał. Natomiast kapitan gorzowskiej Stali jeździł tym razem przeciętnie, nie zdołał wygrać choćby jednego biegu i zajął odległą pozycję.
Robert Borowy
Wyniki Grand Prix Danii - Kopenhaga:
1. Darcy Ward (Australia) - 19 (2,3,2,3,3,3,3)
2. Matej Zagar (Słowenia) - 13 (w,1,3,2,2,3,2)
3. Chris Holder (Australia) - 14 (1,3,3,2,2,2,1)
4. Tomasz Gollob (Polska) - 10 (0,2,0,3,3,2,0)
5. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 13 (3,3,3,1,2,1)
6. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 11 (1,2,3,2,3,0)
7. Greg Hancock (USA) - 9 (3,3,0,1,1,1)
8. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 8 (2,2,1,3,w,w)
9. Nicki Pedersen (Dania) - 7 (3,1,2,0,1)
10. Jarosław Hampel (Polska) - 6 (1,0,0,3,2)
11. Michael Jepsen Jensen (Dania) - 6 (0,1,1,1,3)
12. Krzysztof Kasprzak (Polska) - 6 (2,0,2,2,0)
13. Martin Vaculik (Słowacja) - 6 (1,2,2,d,1)
14. Niels Kristian Iversen (Dania) - 4 (3,0,1,0,u)
15. Peter Kildemand (Dania) - 2 (2,0,0)
16. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 2 (0,0,1,0,1)
17. Kenni Larsen (Dania) - 2 (1,1)
18. Andreas Jonsson (Szwecja) - 0 (u/-,-,-,-,-)
Bieg po biegu:
1. Hancock, Kasprzak, Woffinden, Jensen
2. Iversen, Lindgren, Hampel, Gollob
3. Sajfutdinow, Kildemand, Holder, Zagar (w) (Jonsson u/-)
4. Pedersen, Ward, Vaculik, Lindbaeck
5. Ward, Woffinden, Zagar, Hampel
6. Holder, Lindgren, Pedersen, Kasprzak
7. Hancock, Gollob, Larsen, Lindbaeck
8. Sajfutdinow, Vaculik, Jensen, Iversen
9. Woffinden, Vaculik, Lindgren, Kildemand
10. Sajfutdinow, Kasprzak, Lindbaeck, Hampel
11. Zagar, Pedersen, Iversen, Hancock
12. Holder, Ward, Jensen, Gollob
13. Gollob, Woffinden, Sajfutdinow, Pedersen
14. Ward, Kasprzak, Larsen, Iversen
15. Hampel, Holder, Hancock, Vaculik (d/2)
16. Lindgren, Zagar, Jensen, Lindbaeck
17. Woffinden, Holder, Lindbaeck, Iversen (u)
18. Gollob, Zagar, Vaculik, Kasprzak
19. Ward, Sajfutdinow, Hancock, Lindgren (u/w)
20. Jensen, Hampel, Pedersen, Kildemand
21. Ward, Holder, Hancock, Lindgren (w)
22. Zagar, Gollob, Sajfutdinow, Woffinden
Finał: Ward, Zagar, Holder, Gollob
W ostatnim w tym sezonie meczu przed własną publicznością piłkarze ręczni Rajbudu Stali Gorzów zmierzyli się z silnym zespołem Gwardii Koszalin.