2013-07-03, Sport
We wtorkowych meczach szwedzkiej Elitserien wystąpiło tylko trzech zawodników gorzowskiej Stali, z których na najwyższe słowa pochwały zasłużył tylko jeden – Bartosz Zmarzlik.
Nasz najlepszy młodzieżowiec (na zdjęciu) od początku sezonu jeździ w zespole mistrza Szwecji Elit Vetlandy na pozycji seniora i prezentuje się bardzo dobrze. W meczu ze Smederną Eskilstuna Bartek zdobył 12 punktów oraz dwa bonusy. Jedyne oczko na rzecz rywala stracił w V biegu, kiedy to uległ Krzysztofowi Buczkowskiemu. A już jego dwa fantastyczne wyścigi w parze z Jarosławem Hampelem w końcówce meczu publiczność oglądała na stojąco i nagrodziła gromkimi brawami. Elit wygrała 60:30, lecz nie zdobyło bonusa, gdyż kilka tygodni temu przegrała na torze beniaminka Elotserien 28:62.
Nierówny występ w spotkaniu Vastervik – Vargarna Norrkoeping zanotował Tomasz Gapiński, który w czterech wyścigach zdobył 5 punktów, przy czym dwukrotnie przyjeżdżał do mety na ostatniej pozycji. Słaba jazda Gapińskiego przyczyniła się do porażki Vargarny 42:48. Gospodarze zainkasowali też dodatkowy punkt, gdyż pierwszy mecz w Norrkoeping również wygrali 45:44.
Fatalne zawody zaliczył niespodziewanie Niels Kristian Iversen. Duńczyk gaśnie w oczach, gdyż od dwóch ostatnich wyścigów w turnieju Grand Prix Polski w Gorzowie widać u niego mocną równię pochyłą. W pojedynku Hammarby Sztokholm – Indianerna Kumla wywalczył tylko dwa oczka i po trzech wyścigach został wycofany z dalszej rywalizacji. Jego drużyna niespodziewanie wysoko przegrała 35:55 i straciła też punkt bonusowy.
RB
W ostatnim w tym sezonie meczu przed własną publicznością piłkarze ręczni Rajbudu Stali Gorzów zmierzyli się z silnym zespołem Gwardii Koszalin.