2013-07-08, Sport
Gorzowska Stal wywiozła z Gniezna bezcenne dwa punkty w walce o utrzymanie się w Enea Ekstralidze. Jednym z bohaterów drużyny gości był Krzysztof Kasprzak, który wreszcie pojechał jak na kapitana przystało. A co miał do powiedzenia po ostatnim wyścigu?
W ostatnim w tym sezonie meczu przed własną publicznością piłkarze ręczni Rajbudu Stali Gorzów zmierzyli się z silnym zespołem Gwardii Koszalin.