Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Dominika, Imeldy, Pankracego , 12 maja 2025

Pierwsza porażka piłkarzy Stilonu

2013-09-15, Sport

Nie udało się piłkarzom Stilonu zdobyć choćby jednego punktu we Wrocławiu, gdzie zagrali oni z rezerwami Śląska. Do pełni szczęścia zabrakło kilku minut.

medium_news_header_4873.jpg

Po pięciu zwycięstwach podopieczni trenera Tomasza Jeża doznali pierwszej porażki w rozgrywkach III ligi grupy dolnośląsko-lubuskiej. Przegrana 0:2 ze Śląskiem II Wrocław ujmy naszym piłkarzom jednak nie przynosi, bo wrocławianie to w obecnej chwili najsilniejszy zespół w lidze. W wielu spotkaniach posiłkuje się graczami ekstraklasowymi. Nie inaczej było dzisiaj, gdyż trener gospodarzy Łukasz Becella skorzystał m.in. z usług Tadeusza Sochy, Rafała Grodzickiego oraz dwukrotnego reprezentanta Polski Mateusza Cetnarskiego. Magia nazwisk nie związała na szczęście nóg naszych zawodnikom, którzy zaczęli mecz spokojnie i choć nie byli w stanie konstruować ciekawych akcji ofensywnych, to w defensywie radzili sobie dobrze i miejscowi dosyć długo nie mogli zagrozić bramce strzeżonej przez Dawida Dłoniaka. Pierwsze poważnie zagrożenie miało miejsce w 24 minucie, kiedy to dwukrotnie Cetnarski próbował trafić do siatki, ale za pierwszym razem jego strzał został zablokowany, za drugim kapitalną interwencją popisał się Dłoniak. Te akcje tak wystraszyły nasz zespół, że pod koniec pierwszej połowy uwidoczniła się już większa przewaga gospodarzy i w tym okresie porządnie zapachniało golem. Naszych przed stratą bramki raz uratowała poprzeczka, raz słupek, dwukrotnie Dłoniak i raz... sędzia liniowy, który zasygnalizował pozycję spaloną Cetnarskiego już po strzeleniu przez niego gola.

Po zmianie stron Śląsk dalej próbowął atakować, ale w 61 minucie to Adam Gruszecki strzelił bramkę, lecz ku zaskoczeniu naszych sędzia odgwizdał jego faul. Potem goście jeszcze wypracowali sobie kilka ciekawych pozycji, mieli dwa rzuty wolne, ale nie udało się zaskoczyć Jakuba Wrąbela. I kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się bezbramkowym remisem w 87 minucie po faulu Dłoniaka na Karolu Danieliku arbiter podyktował rzut karny, zamieniony na bramkę przez Mateusza Cetnarskiego. Stilon po stracie gola próbowął zaatakować, całkowicie się odkrył i został szybko skarcony przez Patricka Majchera, który wykończył szybką kontrę swojej drużyny.

RB

Śląsk II Wrocław - Stilon Gorzów 2:0 (0:0)

Bramki: Cetnarski (87 k), Majcher (90) 

Stilon: Dłoniak - Somrani, Kozioła, Gruszecki, Suchowera - Wiśniewski (90. Kaniewski), Maliszewski, Świtaj, Szałas (87. Werbski), Ziajka (79. Sędziak) - Posmyk.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x