Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Filipa, Sylwany, Witalisa , 10 lipca 2025

Akademiczki zdobyły Rybnik!

2013-12-14, Sport

Po ciężkiej i dramatycznej w końcówce walce gorzowskie koszykarki pokonały na wyjeździe ROW Basket Rybnik 79:76. Do pełni szczęścia zabrakło jednak trzech punktów, gdyż w bilansie dwumeczu lepsze są rybniczanki. Walka o miejsce w szóstce trwa jednak nadal...

medium_news_header_5896.jpg

Są takie mecze, gdzie nie chodzi o piękno, ale o zrealizowanie założonego sobie celu. Do Rybnika nasze koszykarki pojechały wygrać. I to najlepiej przynajmniej sześcioma punktami. Zadanie zostało zrealizowane w połowie. Do pełni szczęścia zabrakło półtorej sekundy. To wtedy Chineze Nwagbo nie upilnowała pod koszem Jeleny Velinović, a dodatkowo ją sfaulowała. Efekt był taki, że Serbka zdobyła w sumie 3 punkty i naszym nie udało się już ich odrobić. Najważniejsze jednak jest zwycięstwo, bo to przedłuża szanse akademiczek na awans do szóstki. Przed naszymi są jeszcze cztery spotkania. Najtrudniej będzie w Bydgoszczy, ale pozostałe trzy trzeba bezsprzecznie wygrać i liczyć, że rybniczanki nie odniosą więcej jak dwóch zwycięstw.

Co do pojedynku w Rybniku to z jego przebiegu gorzowianki wygrały zasłużenie, ale można mieć sporo uwag do co najmniej dwóch rzeczy. Do długiego przestoju w drugiej części drugiej kwarty oraz słabej skuteczności przy rzutach wolnych. Na 33 rzuty aż 12 było niecelnych. Dominowała w tym Nwagbo, która na 13 osobistych trafiła tylko cztery. I choć nasza Nigeryjka z amerykańskim paszportem zaliczyła naprawdę dobry występ, to jednak te osobiste są jej najsłabszą stroną i zapewne długo jeszcze będą śniły jej się po nocach. Pochwalić trzeba natomiast podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego za większą dojrzałość w grze i choć gorszy dzień, przynamniej pod względem skuteczności miała Izabela Piekarska, praktycznie wszystkie zawodniczki zasłużyły na gratulacje. A już majstersztykiem było wyłączenie z gry Rebecci Harris, która w Gorzowie zdobyła 43 punkty, u siebie tylko …dwa.

Początek meczu był wyrównany, ale od stanu 11:11 zaczęła uwidaczniać się przewaga przyjezdnych. Akademiczki spokojnie i dokładnie rozgrywały akcje, po których najczęściej zdobywały punkty. W obronie natomiast do maksimum utrudniły miejscowym dojście do kosza i te rzucając często pod presją czasu pudłowały. I tak z każdą kolejną minutą rosła nasza przewaga, by w pewnym momencie osiągnąć już poziom 15 punktów (29:14). To chyba za bardzo uspokoiło gorzowianki, które w pewnej chwili wręcz przysnęły, a po drugiej strony parkietu sygnał do bardziej dynamicznej gry dała gospodyniom Agata Gajda. Jej kilka efektownych akcji całkowicie zmieniło obraz gry. Już do przerwy dominowały rybniczanki, które punkt po punkcie odrabiały straty. Pod koniec trzeciej kwarty miejscowe wyszły na prowadzenie, lecz nie trwało to długo, gdyż przed rozpoczęciem ostatniej części meczu to nasze ponownie prowadziły, choć tylko jednym punktem (53:52).

Duże emocje przeżyli widzowie, zarówno ci na trybunach jak też zasiadający przed telewizorem, w ostatnich minutach. Jak tylko gorzowianki z najwyższym trudem budowały niewielką przewagę do akcji zaraz wkraczała Jelena Velinovic i w mig redukowała straty. Serbka miała wielki dzień. Wychodziło jej dosłownie wszystko. W sumie zdobyła 30 punktów, które okrasiła 12 zbiórkami. Na minutę i 19 sekund przed końcem akademiczki prowadziły tylko 70:69 i bardzo martwiliśmy się, czy uda się w ogóle wygrać. Wystarczyły dwa celne rzuty z osobistych Taber Spani oraz piękne trafienie z daleka Magdaleny Losi poparte chwilę później dwoma trafieniami z osobistych i stało się jasne, że KSSSE AZS PWSZ zwycięsko zejdzie z parkietu. Żal tylko chwili nieuwagi  Chinny i wspomnianej na wstępie relacji straty punktów na niespełna dwie sekundy przed końcem. Widocznie nie można na razie mieć wszystkiego…

Robert Borowy

Basket ROW Rybnik - KSSSE AZS PWSZ Gorzów 76:79 (14:21, 18:14, 20:18, 24:26)

Basket ROW: Velinović 30 (2x3), Kuncewicz 15 (3), Gajda 13 (1), Walker 10, Harris 2 oraz Kułaga 3 (1), Stelmach 3 (1), Kędzia 0.

KSSSE AZS PWSZ: Nwagbo 26, Losi 18 (3), Spani 14 (2), Zoll 13 (1), Piekarska 5 oraz Szajtauer 3, Dźwigalska 0.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x