2014-02-01, Sport
Rozpoczęła się druga faza rozgrywek II ligi siatkówki. W pierwszym meczu gorzowianie przegrali w Sulęcinie z tamtejszą Olimpią 0:3.
Przed wyjazdem do Sulęcina trener Krzysztof Kocik zapowiadał twardą walkę o zwycięstwo. Niestety, nie dość że nasi nie wygrali, to nawet nie zdobyli seta. Jedną z przyczyn takiego wyniku były kontrowersyjne decyzje arbitrów, choć oczywiście sporo pretensji do siebie mogą mieć też siatkarze GTPS-u, którzy w kilku przypadkach nie potrafili zachować zimnej krwi przy wykańczaniu akcji. Wielka szkoda, bo nie można było odmówić im ambicji. Naprawdę starali się jak mogli, żeby sprawić psikusa liderowi II ligi.
Pierwszy set nasi zaczęli źle. Błędy w odbiorze oraz w ataku spowodowały, że gospodarze szybko odskoczyli na kilka punktów. Po uspokojeniu emocji GTPS odrobił część strat. Wystarczyła jednak błędna decyzja sędziego, który przy stanie 12:10 przyznał punkt Olimpii, choć atak Łukasza Ożarskiego ewidentnie wylądował w polu i gorzowianie na tyle zostali wyprowadzeni z równowagi, że już się nie pozbierali. W drugiej partii mieliśmy mnóstwo emocji. Obie drużyny walczyły o każdą piłkę, o każdy punkt. Chwilami napięcie było tak duże, że emocji nie wytrzymali kibice, przez których sędziowie musieli dwukrotnie przerwać mecz i prosić ich o odsunięcie się od końcowych lin. Przy wyniki 29:29 Paweł Maciejewicz zaatakował po bloku, ale ku osłupieniu nawet graczy Olimpii sędziowie przyznali punkt gospodarzom. Po chwili już w aut piłkę posłał Michał Kocoń i zrobiło się 2:0 w setach.
Rozbici psychicznie gorzowianie w trzeciej odsłonie już nie podjęli walki z mającym dużo szczęścia zespołem Olimpii. Załamany przebiegiem pojedynku był Krzysztof Kocik, który przyznał wprost, że dawno nie zdarzyło mu się obserwować takiej szopki w wykonaniu sędziów. – Jestem przekonany, że tych kilka błędów w newralgicznych momentach spotkania zaważyło na końcowych wyniku – machnął tylko ręką.
RB
Olimpia Sulęcin - Rajbud Meprozet GTPS Gorzów 3:0 (25:20, 31:29, 25:20)
GTPS: Krzywiecki, Troska, Janas, Maciejewicz, Czapla, Ożarski, Januszewski (libero) oraz Pękalski, Trojan, Greś, Kocoń
Znakomicie zaprezentowali się młodzi lekkoatleci AZS AWF Gorzów podczas mistrzostw Polski U-23 w Krakowie.