2014-02-07, Sport
Dziś kolejna odsłona cyklu ,,Stal się zbroi''. O przygotowaniach do sezonu opowie pierwszy w naszym cyklu junior, a będzie to Bartosz Zmarzlik.
- Przygotowania cały czas trwają, kondycyjnie będę dużo w lepszej dyspozycji w zeszłym roku - przyznał na samym początku drużynowy mistrz świata juniorów z 2012 roku. Jak dodaje Bartosz, rok temu w przygotowaniach przeszkadzała mu kontuzja. - Teraz jestem już ,,oryginalny'', nie mam drutów w nodze, nie ma więc śladów po kontuzji - śmieje się junior żółto-niebieskich.
Tradycyjnie Bartek dużo czasu spędza na siłowni i motocrossie. Do przygotowań doszedł jednak jeszcze jeden element: - Nigdy nie lubiłem biegać, w tym roku pokochałem to. Dużo biegam i dzięki temu schudłem sześć kilogramów. Wróciłem do wagi z 2011/2012 roku. Myślę, że wtedy najlepiej mi się jeździło - tłumaczy.
Treningi zawodnika trwają od poniedziałku do soboty. Niedziela jest dniem na odpoczynek, ale nie zawsze, bo czasem również i w niedziele Bartek lubi pobiegać.
Zmarzlik deklaruje, że pod względem sprzętowym jest już gotowy i może startować. Dysponuje on czterema kompletnymi, gotowymi motocyklami. Do tego dochodzi 10 silników, w tym część nowych. - Tunerem będzie mój tata i dwóch Skandynawów - Jan Andersson i Fleming Graversen - kończy młodzieżowiec Stali.
(sg)
Znakomicie zaprezentowali się młodzi lekkoatleci AZS AWF Gorzów podczas mistrzostw Polski U-23 w Krakowie.