2014-03-08, Sport
Wiosna pcha się do nas jak nigdy, dlatego czas najwyższy na powrót piłkarzy do ligowego grania.
Już za tydzień rusza wiosenna seria rozgrywek piłkarskiej trzeciej ligi, w której to jednym z kandydatów do zwycięstwa jest gorzowski Stilon. Nasz zespół dzisiaj rozegrał ostatni sparing i zaprezentował się z dobrej strony, pokonując Czarnych Witnicę 4:1. Podopieczni trenera Tomasza Jeża bardzo szybko, bo już w trzeciej minucie znaleźli sposób na defensywę gości. Uczynił to efektowną główką Patryk Bil. Kwadrans później pierwszy raz w tym spotkaniu do bramki trafił Rafał Świtaj, a wynik do przerwy ustalił Maciej Sędziak.
Po naprawdę dobrej pierwszej połowie, w drugiej nasi piłkarze zwolnili nieco tempo gry i dosyć szybko stracili gola. W niecodziennych zresztą okolicznościach. Sędzia podyktował bowiem pośredni rzut wolny z trzech metrów za podanie piłki przez jednego z naszych obrońców do bramkarza. Maciej Wolarek, który w przerwie zmienił Dawida Dłoniaka, był przekonany, że jest to przypadkowe odbicie, dlatego wziąć piłkę do rąk. Gola dla gości strzelił Krzysztof Grzybowski. W 64 minucie po raz drugi do siatki trafił Rafał Świtaj i ustalił rezultat meczu.
Stilon Gorzów - Czarni Witnica 4:1 (3:0)
Bramki: Świtaj 2 (18 i 64), Bil (3) oraz Sędziak (34) dla Stilonu i Grzybowski (49) dla Czarnych.
* * *
Dzisiaj zagrali też piłkarze Piasta Karnin, którzy zremisowali z czwartoligowym Orłem Międzyrzecz 1:1. Podopieczni trenera Mariusza Niewiadomskiego pokazali dobry futbol w pierwszej części, potem trochę spuścili z tonu i gra się wyrównała. W sumie końcowe rozstrzygnięcie nie krzywdzi żadnej drużyn, ale Piast musi jeszcze trochę popracować przed inauguracją ligową w przyszłym tygodniu. Pierwszy mecz nasza drużyna zagra 16 marca u siebie z Ilanką Rzepin.
RB
Piast Gorzów-Karnin - Orzeł Międzyrzecz 1:1 (0:0)
Bramki: Żeno (74) dla Piasta i Błaszczak (50) dla Orła.
Włodarze klubu piłki ręcznej Rajbud Stali Gorzów po zakończonym sezonie podziękowali za pracę trenerowi.