Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Arnolda, Edgara, Elżbiety , 8 lipca 2025

Powrót na ligowe tory. Stal jedzie do Torunia

2014-05-22, Sport

Po kolejnym dłuższym odpoczynku żużlowcy ekstraligi powracają na tory. W najbliższy weekend rozegrają piątą serię spotkań w rundzie zasadniczej i niestety, niektóre mecze mogą być wyjątkowo nudne.

Pojedynki Tomasza Golloba z Nielsem Kristianem Iversenem zawsze wzbudzają duże emocje. Liczymy, że podobnie będzie w niedzielę w Toruniu
Pojedynki Tomasza Golloba z Nielsem Kristianem Iversenem zawsze wzbudzają duże emocje. Liczymy, że podobnie będzie w niedzielę w Toruniu FOT. BOGUSŁAW SACHARCZUK

 

Początek rywalizacji nastąpi w sobotę, gdzie w Gdańsku dojdzie do meczu tamtejszego Wybrzeża z Unią Leszno. Dla obu zespołów będzie to bardzo ważny mecz. Gdańszczanie, marzący o utrzymaniu się w krajowej elicie, muszą zdobywać punkty na własnym torze. Zwłaszcza w takich potyczkach jak z Unią Leszno, bo choć ,,Byki’’ są silnym zespołem, to jednak na obecnym etapie rozgrywek nie prezentują najwyższej dyspozycji. A muszą stanąć na wysokości zadania i zainkasować dwa punkty nad morzem, bo w innym przypadku ich szanse awansu do play off mocno zmaleją. Emocje więc są w tym spotkaniu gwarantowane.

W niedzielę czekają nas kolejne trzy pojedynki, ale żaden nie wzbudza wielkich emocji. Lider z Tarnowa zmierzy się przed własną publicznością z Włókniarzem Częstochowa i w tym przypadku zapowiada się katastrofa sportowa. Goście wysyłają jakiś dziwaczny skład, pozbawiony nie tylko Grigorija Łaguty, ale również Rune Holty, Michaela Jepsena Jensena i Grzegorza Walaska. Tym samym ,,Lwy’’ przyznają się, że znaleźli się w dramatycznej sytuacji finansowej i lepiej dla nich byłoby zakończenie już sezonu. Nasuwa się jednak inne pytanie, czy ,,Jaskółki’’ wytrzymają to wszystko finansowo, skoro przyjdzie im zapłacić za trzeci mecz z rzędu u siebie niebotyczne stawki za zdobyte punkty i bonusy. Poprzednio zdeklasowali oni na własnym torze Wybrzeże Gdańsk i Stal Gorzów, teraz zapewne rozniosą częstochowian. Tylko w najlepszej lidze świata mogą dziać się takie absurdalne rzeczy, jak odmawianie startów, walkowery, ucieczki ze stadionu, a teraz wysyłanie juniorów i żużlowców z głębokiej rezerwy na mecze wyjazdowe.

Pewni dwóch punktów mogą być też żużlowcy Falubazu Zielona Góra, którzy nie powinni mieć żadnych problemów ze Spartą Wrocław. Goście co prawda w tej chwili jeżdżą lepiej niż przed miesiącem, ale nie na tyle, żeby sprawić kłopoty mistrzom Polski, w szeregach których kryzys formy przechodzi… Jarosław Hampel, ale na torze przy W69 ,,Mały’’ zapewne ponownie zakręci się koło kompletu.

W ostatnim meczu piątej kolejki Unibax Toruń zmierzy się z gorzowską Stalą. Pierwszy bieg rozpocznie się w niedzielę o godzinie 19.00. Atut własnego toru zdecydowanie przemawia za gospodarzami, którzy nie zaczęli sezonu najlepiej, lecz na Motoarenie zawsze idzie im wyśmienicie. Od chwili, kiedy w 2009 roku Unibax przeniósł się na nowy obiekt w tym czasie doznał tylko pięciu ligowych porażek, z czego aż trzech z Falubazem mającym patent na ten obiekt. Ponadto na Motoarenie raz wygrała Unia Tarnów i raz Stal Gorzów w 2010 roku w pamiętnym spotkaniu, kiedy to nasi pojechali osłabieni brakiem dwóch zawodników z podstawowego składu, ale zwyciężyli 47:43.

Gorzowianie, choć przegrali pozostałych pięć spotkań, to jednak prawie zawsze potrafili ścigać się na tym krótkim, 325-metrowym owalu. Poza ubiegłorocznym słabszym występie (porażka 36:54) we wcześniejszych Stal każdorazowo przegrywała w stosunku 40:50. Trzeba jednak dodać, że tak niskie porażki to była zasługa ,,króla’’ toruńskiego toru Tomasza Golloba. W pięciu występach w barwach Stali wywalczył on 64 punkty. Kiedy przed rokiem stanął po drugiej stronie barykady Stal przegrała już wyraźniej. Czy tym razem uda się żółto-niebieskim dotrzymać koła gospodarzom?

Będzie trudno. Nawet bardzo trudno. Gdybyśmy mieli spojrzeć na statystyki dotychczasowych występów konkretnych zawodników Stali w grodzie Kopernika to raczej byśmy chcieli wymazać ich starty z pamięci. Nie licząc Krzysztofa Kasprzaka, który w niedzielę nie pojedzie, z pozostałych naszych żużlowców żadnemu jeszcze nie udało się zdobyć na toruńskim torze w barwach Stali więcej niż 9 punktów. Dwukrotnie uczynił to tylko Niels Kristian Iversen. Duńczyk miał też występy na cztery i jeden punkt. Pięciokrotnie na stadionie im. Mariana Rosego pojechał Matej Zagar, lecz w sumie uzbierał 28 punktów. O cztery mniej zebrał Bartosz Zmarzlik, ale on akurat nieźle radzi sobie na tym obiekcie. Jeżeli dodamy do tego, że Linus Sundstroem i Piotr Świderski dopiero zadebiutują w żółto-niebieskim kewlarze na tym stadionie, a Tomasz Gapiński (jeden występ i 1 punkt) wciąż nie jest w najwyższej formie po wyleczeniu kontuzji, to naprawdę ciężko przewidzieć, jak pojedzie cały zespół.

Trener Piotr Paluch stawia sprawę jasno. Chce od zespołu walki o jak najkorzystniejszy wynik. Jeżeli nie uda się powalczyć o wygraną to trzeba postarać się przynajmniej uzyskać rezultat pozwalający w rewanżu realnie myśleć o zdobyciu punktu bonusowego. Ale czy gorzowian na to stać? Zobaczymy w niedzielę…

Robert Borowy

Awizowane składy na mecz w Toruniu:

Stal Gorzów:

1. Matej Zagar
2. Linus Sundstroem
3. Piotr Świderski
4. Tomasz Gapiński
5. Niels Kristian Iversen
6. Adrian Cyfer

7. Bartosz Zmarzlik

Unibax Toruń:
9. Chris Holder
10. Darcy Ward
11. Emil Sajfutdinow
12. Adrian Miedziński
13. Tomasz Gollob
14. Oskar Fajfer

15. Paweł Przedpełski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x