2014-05-22, Sport
Powoli dobiegają końca rozgrywki w trzeciej lidze grupy dolnośląsko-lubuskiej.
Już w najbliższy weekend możemy poznać triumfatora naszej grupy. Obecnie na trzy kolejki przed końcem rywalizacji prowadząca w tabeli Ślęza Wrocław ma cztery punkty przewagi nad Stilonem i dodatkowo lepszy bilans bezpośrednich meczów. Oznacza to, że gorzowianie mogą wygrać ligę pod warunkiem zdobycia kompletu punktów i poniesienia przez podopiecznych trenera Grzegorza Kowalskiego dwóch porażek. O ile ten pierwszy wariant jest realny, o tyle trudno przypuszczać, żeby wrocławianie nagle złapali zadyszkę i zmarnowali dotychczasowy kapitał na samym finiszu. Choć w sporcie wszystko jest podobno możliwe…
Ślęza zagra w niedzielę na wyjeździe z rezerwami Zagłębia Lubin i to jest pewna szansa dla Stilonu, gdyż lubinianie potrafią grać u siebie o czym świadczy dorobek aż 12 zwycięstw w tym sezonie. Tyle, że Ślęza z kolei umie walczyć na wyjazdach, gdzie odniosła do tej pory… 12 zwycięstw. Będzie zapewne ciekawie.
Stilon natomiast zagra już w sobotę o godzinie 17.00 w Prochowicach z tamtejszą Prochowiczanką, przedostatnim obecnie zespołem w lidze. Ze wskazaniem faworyta nie mamy oczywiście żadnych problemów, ale gdyby doszło do niespodzianki i podopieczni trenera Tomasza Jeża przegrali, to przy wygranej Ślęzy będziemy już definitywnie znali drużynę, która przystąpi do baraży o awans do drugiej ligi. Jest to jednak mało prawdopodobne i dobrze, ponieważ liczymy na emocje do ostatniej kolejki.
Kto chciałby w weekend popatrzeć na trzecioligowy futbol może w sobotę o godzinie 16.00 wybrać się na stadion w Karninie, gdzie Piast zmierzy się z Bystrzycą Kąty Wrocławskie.
RB
Znakomicie zaprezentowali się młodzi lekkoatleci AZS AWF Gorzów podczas mistrzostw Polski U-23 w Krakowie.