Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Arnolda, Edgara, Elżbiety , 8 lipca 2025

Stilon zadanie wykonał, Piast zmęczony

2014-05-24, Sport

Piłkarze Stilonu pewnie pokonali na wyjeździe Prochowiczankę 2:0 i teraz czekają na niedzielny występ Ślęzy Wrocław.

medium_news_header_7562.jpg

Pierwsze minuty na stadionie w Prochowicach niespodziewanie należały do gospodarzy, którzy odważnie próbowali zaatakować bramkę wiceliderów III ligi. Szybko jednak zostali skarceni, bo już w 16 minucie z rzutu rożnego dośrodkował Rafał Świtaj, a precyzyjną główką popisał się Radosław Somrani i gorzowianie objęli prowadzenie. Minęły zaledwie cztery minuty a nasi prowadzili już 2:0. Tym razem  po dośrodkowaniu z rzutu rożnego z drugiej strony do futbolówki dopadł Tomasz Szwiec i płaskim strzałem posłał ją do bramki miejscowych.

Wydawało się, że tak szybkie dwa mocne ciosy powalą Prochowiczankę na kolana, ale nie mająca nic do stracenia ekipa Jarosława Perdyca dalej próbowała pokąsać bardziej poukładaną drużynę Stilonu. Jeszcze przed przerwą miejscowi mieli kilka okazji na strzelenie gola, ale albo nie trafiali w bramkę albo na posterunku był niezawodny Dawid Dłoniak.

Po zmianie stron kibice może nie oglądali wielkiego futbolu, ale mecz był chwilami żywy i obie drużyny miały po parę ciekawych sytuacji, choć takich stuprocentowych nikomu nie udało się stworzyć. I tym samym Stilon zanotował 23 zwycięstwo w sezonie. Brawo…

Prochowiczanka Prochowice – Stilon Gorzów 0:2 (0:2)

Bramki: Radosław Somrani (16) i Tomasz Szwiec (20)

* * *

Piast Karnin niespodziewanie uległ aż 0:3 Bystrzycy Kąty Wrocławskie. Podopieczni trenera Jerzego Wandelta w środę znakomicie zaprezentowali się w półfinale Pucharu Polski na szczeblu okręgu i awans do finału kosztował ich sporą utratę sił, co było widać w sobotę. Zauważył to również nasz trener, który przyznał, że jego piłkarze byli o dwie klasy gorsi od wypoczętych rywali. Jeszcze do 40 minuty jakoś udawało się utrzymywać korzystny wynik, ale kiedy do siatki trafił Jakub Wróbel wszelkie nadzieje na zdobycie choćby punktu szybko prysły. Nie można było odmówić waleczności piłkarzom Piasta, starali się oni, ale po stracie drugiej bramki już do końcowego gwizdka było widać u nich rezygnację.

Piast Karnin-Gorzów - Bystrzyca Kąty Wrocławskie 0:3 (0:1)

Bramki: J. Wróbel 40`, Gambal 68`, Goszcz 82`.

Piast: Fabiański – Kaczmarek, Konefał, Pakuła, Piasek, Rutkowski, Spiliszewski, Szamotulski, Wawrzyniak, Zdrojewski, Żeno oraz Startek.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x