Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Alfa, Leonii, Tytusa , 19 kwietnia 2024

Wielki powrót mistrza świata. Świetny Zagar!

2014-05-31, Sport

Broniący tytułu mistrza świata na żużlu Tai Woffinden wygrał Grand Prix Czech i wraz z Gregiem Hancockiem objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

Tai Woffinden powraca do gry o mistrzostwo świata na żużlu
Tai Woffinden powraca do gry o mistrzostwo świata na żużlu FOT. BSI

 

Tai Woffinden już przed dwoma tygodniami był bliski wygrania Grand Prix w fińskim Tampere. W finale popełnił jednak niewielki błąd, który szybko wykorzystał Matej Zagar i wygrał pierwsze w karierze zawody tego cyklu. Tym razem Brytyjczyk nie dał się niczym zaskoczyć i powtórzył ubiegłoroczne osiągnięcie z Pragi. Zresztą na razie wygrywa on tylko na… Markecie.

- Jest to świetne uczucie ponownie tu zwyciężyć. Nie myślę jednak co będzie dalej. W klasyfikacji jest duży ścisk, przed nami wiele rund, wszystko może się zdarzyć. Cieszę się, że po słabszym początku sezonu wykonałem z całym moim zespołem mnóstwo pracy i to zaczyna owocować – powiedział zaraz po zawodach uszczęśliwiony ,,Woffy’’.

W finale świetnie pojechał weteran Greg Hancock i dzięki drugiej pozycji ma tyle samo punktów w klasyfikacji co Woffinden (po 46). Na najniższym stopniu podium stanął Matej Zagar, ale ważniejsze jest, że wywalczył on aż 16 punktów i powoli zbliża się do najlepszych. Na razie plasuje się na piątej pozycji z zaledwie trzypunktową stratą do liderów.

- Nie jestem zachłanny, choć chciałem powtórzyć osiągnięcie z Tampere. Ale być dwa razy z rzędu na podium to kapitalne uczucie. Najważniejsze, że jestem w czołówce mistrzostw i mogę dalej walczyć o jak najlepszy wynik na koniec sezonu – stwierdził uradowany Słoweniec, dla którego to ósme podium w karierze.

Turniej w Pradze do pewnego momentu miał jednego bohatera. Był nim Darcy Ward, który w rundzie zasadniczej nie znalazł pogromcy i wydawało się, że jest gotowy w swoim debiucie na torze w Pradze sięgnąć po główną nagrodę. Australijczyk popełnił jednak w półfinale błąd, co skrzętnie wykorzystał jadący za nim Nicki Pedersen i to Duńczyk uzupełnił stawkę finalistów, choć na podium nie stanął. Ward w całych zawodach wywalczył – podobnie jak Zagar – 16 punktów i w klasyfikacji awansował na trzecią pozycję ze stratą jednego oczka do Woffindena oraz Hancocka.

My z największym zainteresowaniem oczekiwaliśmy występu Jarosława Hampela, a przede wszystkim lidera Grand Prix Krzysztofa Kasprzaka. Ten pierwszy w drugim swoim wyścigu uczestniczył w poważnie wyglądającej kraksie i choć powrócił do parkingu o własnych siłach, to jednak przez całe zawody jeździł słabo i ostatecznie zajął ostatnie miejsce ze skromnym, dwupunktowym dorobkiem. Kasprzak natomiast starał się, walczył, pojechał dwa naprawdę dobre wyścigi, ale do awansu do półfinału zabrakło mu dwóch punktów w ostatnim starcie. W sumie nie stracił za wiele, gdyż choć spadł w punktacji na szóste miejsce, to do prowadzących zawodników ma zaledwie cztery punkty straty. Pytanie tylko, czy wytrzymało kontuzjowane lewe kolano, gdyż z widocznych grymasów na twarzy kapitana Stali można wnioskować, że ból był chwilami nie do zniesienia. O stanie zdrowia ,,Kaspera'' zapewne przekonamy się w niedzielę podczas lubuskich derbów.

- Zapewniam, że pojadę. W Pradze jeździłem jeszcze asekuracyjnie, do tego miałem kiepskie losowanie torów, ale z każdym dniem powinno być lepiej - stwierdził wychowanek leszczyńskiej Unii.

O samych zawodach można napisać, że się odbyły. Emocji było jak na lekarstwo, o wszystkich rozstrzygnięciach praktycznie decydował pierwszy łuk. Czasami mieliśmy próby walki na dystansie, ale najczęściej zawodnicy szybko się rozjeżdżali i tyle było tego ścigania. Obiekt w Pradze zresztą prawie nigdy nie sprzyja wielkim widowiskom (poza ubiegłorocznym barażem w DPŚ) i trudno powiedzieć, dlaczego? Czy jest to zależne tylko od przygotowania nawierzchni, czy od innych czynników? Może dowiemy się w przyszłym roku, kiedy to dostępne będą już przelotowe tłumiki…

Robert Borowy

Wyniki Grand Prix Czech:
1. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 18 (3,3,1,2,3,3,3)
2. Greg Hancock (USA) - 12 (3,0,2,3,0,2,2)
3. Matej Zagar (Słowenia) - 16 (2,3,2,3,2,3,1)
4. Nicki Pedersen (Dania) - 10 (2,2,3,0,1,2,0)
5. Darcy Ward (Australia) - 16 (3,3,3,3,3,1)
6. Niels Kristian Iversen (Dania) - 13 (3,2,3,1,3,1)
7. Chris Holder (Australia) - 8 (1,3,1,0,3,0)
8. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 8 (1,0,2,3,2,0)
9. Krzysztof Kasprzak (Polska) - 7 (1,1,3,2,0)
10. Andreas Jonsson (Szwecja) - 7 (2,0,2,2,1)
11. Martin Smolinski (Niemcy) - 6 (2,1,0,1,2)
12. Chris Harris (Wielka Brytania) - 6 (d,1,1,2,2)
13. Kenneth Bjerre (Dania) - 4 (1,2,0,1,0)
14. Troy Batchelor (Australia) - 3 (0,w,1,1,1)
15. Vaclav Milik (Czechy) - 2 (0,2,0,0,0)
16. Jarosław Hampel (Polska) - 2 (0,1,0,d,1)

Bieg po biegu:
1. Iversen, Jonsson, Kasprzak, Hampel
2. Woffinden, Pedersen, Bjerre, Harris (d)
3. Ward, Smolinski, Lindgren, Batchelor
4. Hancock, Zagar, Holder, Milik
5. Zagar, Iversen, Harris, Lindgren
6. Holder, Bjerre, Smolinski, Jonsson
7. Woffinden, Milik, Hampel, Batchelor (w)
8. Ward, Pedersen, Kasprzak, Hancock
9. Iversen, Hancock, Batchelor, Bjerre
10. Ward, Jonsson, Harris, Milik
11. Pedersen, Lindgren, Holder, Hampel
12. Kasprzak, Zagar, Woffinden, Smolinski
13. Ward, Woffinden, Iversen, Holder
14. Zagar, Jonsson, Batchelor, Pedersen
15. Hancock, Harris, Smolinski, Hampel (d)
16. Lindgren, Kasprzak, Bjerre, Milik
17. Iversen, Smolinski, Pedersen, Milik
18. Woffinden, Lindgren, Jonsson, Hancock
19. Ward, Zagar, Hampel, Bjerre
20. Holder, Harris, Batchelor, Kasprzak

21. Zagar, Pedersen, Ward, Holder
22. Woffinden, Hancock, Iversen, Lindgren

Finał: Woffinden, Hancock, Zagar, Pedersen

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x