2014-06-08, Sport
Zakończyły się trzecioligowe rozgrywki piłkarskie. Stilon ostatecznie zajął trzecie a Piast jedenaste miejsce w grupie dolnośląsko-lubuskiej.
W ostatniej kolejce obie nasze drużyny zagrały przed własną publicznością, ale zaprezentowały się słabo. Gorzowianie niespodziewanie tylko zremisowali ze zdegradowaną Bielawianką Bielawa 1:1, a Piast przegrał z sąsiadem z tabeli Lechią Dzierżoniów 1:3.
Podopieczni trenera Tomasza Jeża mieli jeszcze teoretyczną szansę wygrania rozgrywek, co pozwoliłoby im uczestniczyć w barażach o awans do drugiej ligi, ale pierwszym warunkiem było pokonanie Bielawianki. Nie udało się, co tylko potwierdziło, że w końcówce sezonu stracili oni impet i chyba jeszcze nie dojrzeli do walki na drugoligowym froncie.
W pierwszej połowie Stilon uzyskał chwilami miażdżącą przewagę i już w 10 minucie Patryk Nowaczewski wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem gości. Niestety, w kolejnych minutach gospodarze nie byli już tak skuteczni. Paweł Posmyk trafił w słupek, a Łukasz Maliszewski w poprzeczkę. Bliski strzelenia gola był też Rafał Świtaj, lecz po jego uderzeniu piłka minimalnie przeleciała nad poprzeczką. Goście w tej części spotkania zagrozili tylko raz, ale po strzale Tomasza Zielińskiego na posterunku był Dawid Dłoniak.
Po zmianie stron z boisks zaczęło wiać nudą. Nasi coś tam próbowali grać, lecz chyba bardziej udawali, gdyż znając już wyniki z innych boisk (Ślęza Wrocław i MKS Oława prowadzili w swoich meczach) doskonale wiedzieli, że w tabeli ich pozycja nie ulegnie zmianie. Do tego z nieba mocno przygrzewało słońce i trudno było w upale utrzymać wysokie tempo gry. Taka zachowawcza gra zemściła się w 73 minucie, kiedy to wszędobylski Tomasz Zieliński doprowadził do wyrównania.
- Chcieliśmy wygrać, żeby godnie pożegnać się z widzami, ale nie wyszło. Jestem rozczarowany – przyznał po meczu nasz szkoleniowiec.
Stilon Gorzów - Bielawianka Bielawa 1:1 (1:0)
Bramki: Nowaczewski (10) dla Stilonu i Zieliński (73) dla Bielawianki.
Stilon: Dłoniak - Somrani, Gruszecki, Suchowera, Szwiec - Wiśniewski, Maliszewski (84. Mrozek), Świtaj (67. Timoszyk), Ziajka, Posmyk (79. Rosołowicz) - Nowaczewski (46. Werbski).
* * *
Piast Karnin walczył o dziesiątą pozycję na koniec rozgrywek, ale nie zdołał pokonać u siebie Lechii Dzierżoniów. Taka szansa istniała do 50 minuty, lecz wystarczył moment dekoncentracji i goście w ciągu dwóch minut dwukrotnie trafili. Dziesięć minut później Michał Świercz strzelił kontaktowego gola, lecz rozkojarzeni tym faktem jego koledzy klubowi zaraz po wznowieniu gry dali sobie strzelił trzecią bramkę i już było praktycznie po meczu.
Piast Karnin - Lechia Dzierżoniów 1:3 (0:0)
Bramki: Świercz (61) dla Piasta oraz Ochota (50), Niedojad (51) i Maciejewski (62) dla Lechii.
Piast: Fabiański - Wawrzyniak, Kaczmarek, Spiliszewski, Płucienniczak - Zdrojewski, Pakuła, Startek (62. Waskunowicz), Świercz, Konefał - Szamotulski
* * *
Rozgrywki zakończyły się ostatecznie wygraną Ślęzy Wrocław, która to w ostatnim pojedynku pewnie pokonała GKS Kobierzyce 3:0 i w całym sezonie uzbierała 77 punktów. MKS Oława pokonała natomiast w Żarach tamtejszy Promień 4:1 i zakończyła rywalizację na drugiej pozycji w dorobkiem 75 punktów. Stilon pozostał na trzecim miejscu z bilansem 73 punktów. Piast Karnin, zajmując 11 miejsce, zakończył rozgrywki z dorobkiem 43 punktów.
RB
Znakomicie zaprezentowali się młodzi lekkoatleci AZS AWF Gorzów podczas mistrzostw Polski U-23 w Krakowie.