Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Estery, Kiry, Rudolfa , 7 lipca 2025

Juniorzy Stilonu zdobyli Chorzów!

2014-09-10, Sport

Juniorzy Stilonu Gorzów po czterech kolejkach w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów okupowali ostatnią pozycję w tabeli i nic nie wskazywało, że w meczu z wyżej notowanym i faworyzowanym Ruchem Chorzów zdołają przełamać złą passę. Po raz kolejny okazało się, że w sporcie wszystko jest możliwe. 

medium_news_header_8698.jpg

Podopieczni trenera Dariusza Borowego dokładnie i konsekwentnie rozbijali ataki miejscowych, a z zadań ofensywnych formacja ataku zrobiła resztę. Trzy gole strzelił Daniel Mrozek i wyrasta na prawdziwego lidera drużyny. Za tydzień gramy z Zawiszą Bydgoszcz i należy potwierdzić, że idziemy we właściwą stronę.

Na pojedynek z Ruchem nasi juniorzy wyjechali już w sobotę, aby w normalnych warunkach przystąpić do spotkania. Po śniadaniu udali się na krótki spacer po stadionie ekstraklasowego Ruchu Chorzów, a także odwiedzili stadion narodowy, który przechodzi gruntowną modernizację. Sam mecz rozpoczął się udanie dla gości, którzy szybko przejęli inicjatywę. W 23 minucie Daniel Mrozek strzelił tam, gdzie akurat nie było bramkarza i wyszliśmy na prowadzenie. Miejscowi nieco oszołomieni rozpoczęli pogoń. Na przerwę schodziliśmy jednak z jednobramkową zaliczką.

Tuż po zmianie stron gorzowianie przeprowadzili swoją typową akcję skrzydłem. Gdy Adrian Skórecki wpadł w pole karne, najpierw był pociągany za koszulkę, a następnie podcięty padł w końcu na murawę. Sędzina nie miała wątpliwości i podyktowała jedenastkę. Do piłki podszedł Mrozek, strzelił tak celnie i mocno, że bramkarz pozostając w blokach mógł tylko odprowadzić piłkę wzrokiem. Podwyższenie na 2:0 rozluźniło nieco nasze szyki obronne. Niebiescy natarli jeszcze mocniej i w 52 minucie odegranie piłki z pola karnego na przedpole i silne, precyzyjne uderzenie z 30 metrów dało Ruchowi bramkę kontaktową. W tym momencie Stilon instynktownie zaczął się bronić co jeszcze bardziej komplikowało sytuację. W 59 minucie miejscowi wykonywali rzut rożny i najwyżej do piłki wyskoczył chorzowski napastnik. Niestety, bierna postawa nszych obrońców doprowadziła do remisu. I następuje kolejny moment zwrotny meczu. Zmiany jakie wprowadził trener miejscowych były na tyle błędne, że zawodnicy Ruchu zaczęli narzekać i ewidentnie opadali z sił. To spowodowało, że w naszych wstąpiła kolejna pozytywna energia. Trafiamy do bramki rywali, ale sędzina nie uznaje gola, następnie Radosław Tretiak przejmuje piłkę w środku pola i biegnie z nią dobre dwadzieścia metrów po czym stzrela, ale niestety tak, że golkiper gospodarzy paruje piłkę na bok. W końcu, w 72 minucie dwójkowa akcja Kubacki - Mrozek daje nam kolejne prowadzenie, które utrzymujemy do końcowego gwizdka. Jeszcze w końcówce spotkania mamy klarowną sytuację, gdzie w znakomitej sytuacji będąc Kamil Grzeca zupełnie niepotrzebnie zachował się jak kolega i podał do znajdującego się w mniej korzystnej sytuacji Kornela Sokołowskiego. I w samej końcówce spotkania Patryk Płóciennik zarobił czerwoną kartkę po otrzymaniu dwóch żółtych, gdy powstrzymywał szarżującego na naszą bramkę napastnika gospodarzy. Szkoda, ale najważniejsze, że byliśmy do tego meczu lepiej przygotowani kondycyjnie i przede wszystkim zagraliśmy konsekwentnie oraz zespołowo. Brawo!

Leszek Sokołowski

Ruch Chorzów U19 - Stilon Gorzów U19 2:3 (0:1)

Bramki: Mrozek 23`, 49`, 72`

Skład Stilonu: Karpiński – Florek, Tretiak, Rolirad, Płóciennik, Dzięcielewski, Ogrodowski, Kubacki, Zięba, Mrozek, Skórecki, rez: Kałużny, Rodzeń, Zieliński, Dudziak, Sokołowski, Bystrzycki, Grzeca.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x