Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Estery, Kiry, Rudolfa , 7 lipca 2025

Prezesi wierzą w swoich zawodników

2014-09-11, Sport

Marek Jankowski z Zielonej Góry, Ireneusz Maciej Zmora z Gorzowa, Łukasz Sady z Tarnowa i Ireneusz Igielski z Leszna - wszyscy wierzą w swoich zawodników i uważają, że to ich drużyny wygrają pierwsze mecze play - off.

medium_news_header_8729.png

Marek Jankowski, prezes SPAR Falubaz Zielona Góra: - Mój typ na wynik końcowy to 50:40, więc jeśli się spełni przed ostatnim wyścigiem zwycięzca powinien być znany, choć przy zeszłotygodniowej dyspozycji to może brzmieć nieprawdopodobnie. Bo wcale nie jesteśmy skazani na porażkę – jak uważają niektórzy eksperci. To derby – tu się jeździ trochę inaczej niż w rundzie zasadniczej, to mecz inny niż pozostałe. Doskonale wiedzą to mieszkańcy Ziemi Lubuskiej.  A że nie jesteśmy faworytami ... to może i lepiej.

Ireneusz Maciej Zmora - prezes Stali Gorzów: - Moim zdaniem wygramy ten mecz w stosunku 45:44, a więc rysuje się ciekawy scenariusz. Oto bowiem wyścig XV, tak sobie to wyobrażam, zadecyduje o losach tego pojedynku. Będzie dramatycznie i ciekawie dla kibiców. Wygramy końcową partię i dosłownie „wyszarpiemy” zwycięstwo na torze naszych rywali zza miedzy! 

Ireneusz Igielski – członek zarządu i dyrektor Fogo Unia Leszno: - Która formacja Fogo Unii Leszno zadecyduje o wyniku meczu w Lesznie? Druga linia naszej ekipy. A jeżeli chodzi o gości, to nie znamy sytuacji Grega Hancocka, Martina Vaculika i Krzysztofa Buczkowskiego. To będzie zagadka. Mam nadzieję, że po ostatnim wyścigu na Smoczyku zapanuje wielka radość, euforia i po prostu będziemy mogli powiedzieć, że wygraliśmy. Typuję 50:40 dla nas.

Łukasz Sady – prezes Grupa Azoty Unia Tarnów: - Żeby wygrać, cała drużyna musi pojechać równo – każdy swoje. Kluczem, na ten moment, będzie zdrowie naszych zawodników pierwszej linii. Greg Hancock, Martin Vaculik i Krzysztof Buczkowski, bo o nich mowa, są ciągle zagadkami i znakami zapytania. Każdy bieg tego meczu będzie „gryzieniem toru” – jak to się zwykło mówić w żużlowym żargonie. Trudno teraz mówić o scenariuszu tej ostatniej gonitwy, ale ja typuję, że wygramy w Lesznie 47:43, czyli po ostatnim biegu pewnie podskoczę w górę z radości, będzie euforia i szybko pobiegnę do chłopaków, którzy będą w parkingu.

Speedway Ekstraliga

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x