2014-09-24, Sport
Rozmowa z Dariuszem Maciejewskim, trenerem gorzowskich koszykarek KSSSE AZS PWSZ
- Nagłe rozwiązanie kontraktu z powodu kontuzji z Jennifer Screen, zawodniczką która miała pełnić bardzo ważną rolę w zespole, zapewne stawia pana i drużynę w trudnym położeniu? I to tuż przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych...
- Nie kryję, że Australijka miała być naszą gwiazdą. Jest to była mistrzyni świata, dwukrotna medalistka olimpijska, bardzo dobra i doświadczona koszykarka. Przypomnę, że zakontraktowaliśmy ją jako pierwszą do drużyny, chcąc wokół niej budować resztę podstawowego składu. Jej brak mocno komplikuje sprawę, zważywszy że założyliśmy sobie w tym sezonie grę zaledwie pięcioma kontraktowymi koszykarkami. Screen jest zawodniczką o silnym charakterze i stąd zależało nam, żeby nasze młode koszykarki jak najwięcej od niej się uczyły. Szczęściem w tym nieszczęściu jest to, że ten uraz kolana przytrafił się jej przed przyjazdem do nas. Przypomnę, iż w zeszłym sezonie mieliśmy już zawarty kontrakt z Andreą Riley i w drugim spotkaniu ligowym doznała koszmarnej kontuzji eliminującej ją z gry do końca sezonu. Szanując zawarty kontrakt wypłaciliśmy jej należne pieniądze. W przypadku Jennifer Screen kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron, co pozwala nam na szukanie nowej koszykarki bez obaw o naruszenie dyscypliny budżetowej.
- Pytanie tylko, czy tuż przed rozpoczęciem ligi można znaleźć wartościowego gracza?
- Na pewno nie wśród Polek, bo pod tym względem rynek jest ,,wyczyszczony’’. Ostatnie dni przepracowaliśmy bardzo intensywnie, mamy trzy kandydatki, z których mam nadzieję jedna trafi do Gorzowa. Wierzę, że nastąpi to lada dzień. I od razu uspokajam kibiców, że nie szukamy nikogo przypadkowego tylko po to, żeby załatać dziurę. Bardzo zależy nam na zawodniczce doświadczonej, takiej żeby mogła wejść w drużynę i w jak najkrótszym czasie poznać specyfikę naszej gry, taktyki, sposobu myślenia.
- A jak przebiegają przygotowania do sezonu?
- Dobrze, wszystko jest tak, jak sobie zaplanowaliśmy. Młodzież jest chętna do pracy, nauki. W pierwszej fazie przygotowań bardzo mocno pracowaliśmy nad motoryką i techniką, teraz doszły jeszcze elementy taktyczne. Oczywiście praca ta będzie trwała przez cały sezon, bo młode zawodniczki cały czas muszą nabierać tego doświadczenia i ogrywać się na tle silnych rywali. Przy okazji chciałbym zaprosić naszych kibiców na piątek, 26 września do hali przy ul. Chopina, gdzie o godzinie 17.00 rozegramy towarzyskie spotkanie z CCC Polkowice. Od razu też będzie prezentacja drużyny. A w pierwszą sobotę października ruszamy z ligą. Na początek zagramy u siebie z Basketem Konin o godzinie 18.00.
- Dziękuję za rozmowę.
RB
Znakomicie zaprezentowali się młodzi lekkoatleci AZS AWF Gorzów podczas mistrzostw Polski U-23 w Krakowie.